Słaba pierwsza połowa
Od pierwszych minut spotkania to West Ham przejął inicjatywę i od razu zabrał się za odrabianie strat. Już w 13. minucie meczu bramkę po asyście Jarroda Bowena zdobył Michail Antonio. Dominacja Młotów była bardzo widoczna. Gospodarze oddali 9 strzałów (5 celnych) na bramkę swojego rywala, a sami dopuścili do zaledwie jednego. Mimo jednej z gorszych pierwszych połów w tym sezonie – Bayer Leverkusen zdołał wrócić do tego spotkania i jak to ma już w zwyczaju, nie mogło obyć się bez gola w końcówce. Zdecydowanie lepsza druga połowa w wykonaniu mistrzów Niemiec zaowocowała bramką. W 89. minucie spotkania wyrównującą bramkę zdobył Jeremie Frimpong. Na zdobycie kolejnej nie starczyło już czasu, ale przewaga z pierwszego spotkania dała im awans do kolejnej rundy. Na pomeczowej konferencji kilka słów o meczu powiedział Xabi Alonso:
W pierwszej połowie byliśmy przygotowani na to, że West Ham rozpocznie to spotkanie na wysokiej intensywności, ale nie mogliśmy sobie z tym poradzić. Nie czuliśmy się dobrze na boisku, mieliśmy wiele problemów: byliśmy słabsi w pojedynkach 1 na 1 i traciliśmy wiele piłek. Po stracie pierwszej bramki mieliśmy szczęście, że nie straciliśmy drugiej. Druga połowa była zupełnie inna. Pokazaliśmy charakter, zrobiliśmy kilka zmian, które miały duży wpływ na całe spotkanie. Dzięki temu zobaczyliśmy lepszą drużynę. To była dla nas dobra lekcja, Teraz wiemy, co może się nam przytrafić i jesteśmy szczęśliwi z awansu do półfinału.