HomePiłka nożnaReal Madryt zmieni trenera już za rok? Legenda faworytem

Real Madryt zmieni trenera już za rok? Legenda faworytem

Źródło: SPORT BILD

Aktualizacja:

Real Madryt z uwagą obserwuje sytuacje Xabiego Alonso. “SPORT BILD” informuje, że prawdopodobnym scenariuszem jest próba zakontraktowania hiszpańskiego trenera przez “Królewskich” już latem 2025 roku.

SOPA Images Limited / Alamy

Xabi Alonso zostanie nowym trenerem Realu?

Kontrakt Carlo Ancelottiego z Realem Madryt obowiązuje do końca czerwca 2026 roku. Koniec współpracy legendarnego szkoleniowca z “Królewskimi” może nadejść jednak szybciej. Na rynku trenerskim ujawniła się bowiem wielka okazja, czyli Xabi Alonso.

Były piłkarz Liverpoolu, Realu Madryt, czy Bayernu Monachium, a aktualnie szkoleniowiec Bayeru Leverkusen, szturmem wszedł do Bundesligi. W ostatnim sezonie dokonał historycznego wyczynu, wygrywając mistrzostwo krajowe bez przegrania choćby jednego meczu.

W obliczu tak rewelacyjnych rezultatów, nie można wykluczyć, że wkrótce opuści on “Aptekarzy”. “SPORT BILD” twierdzi, że prawdopodobnym scenariuszem jest próba zakontraktowania Xabiego Alonso przez Real Madryt już po zakończeniu bieżącej kampanii. Współpraca z Ancelottim w takim wariancie zostałaby zakończona rok wcześniej niż zakładano.

Xabi Alonso reprezentował barwy Realu Madryt jako piłkarz w latach 2009-2014. Łącznie dla Los Blancos zagrał w 236 meczach, w których strzelił 6 goli i zanotował 31 asyst.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Druzgocąca statystyka Lewandowskiego. Aż trudno w to uwierzyć
Mecz do poduszki w Bergamo. Atalanta zremisowała z Arsenalem
Wzmocnienie prosto z Ekstraklasy! Odra Opole ma nowego zawodnika
Raya bohaterem Arsenalu! Co za interwencja Hiszpana! [WIDEO]
Jak za dawnych lat! Soczyste uderzenie Antoine’a Griezmanna [WIDEO]
Lamine Yamal na ratunek! Debiutancki gol perełki Barcelony w LM [WIDEO]
Legenda sportu obserwuje Lewandowskiego! Niespodziewany gość na trybunach w Monako
Barcelona w opałach! Ter Stegen z okropnym błędem! [WIDEO]
Jarosław Niezgoda na zakręcie. Nawet beniaminek go nie chciał
Włoski gigant chce Szymańskiego! Będą oglądać go z trybun