HomePiłka nożnaOn wygrał swój najważniejszy mecz! Teraz chce wrócić na boisko

On wygrał swój najważniejszy mecz! Teraz chce wrócić na boisko

Źródło: De Oranjezomer

Aktualizacja:

Po prawie dwóch latach Jean-Paul Boetius wygrał walkę z rakiem. Holender jest już zdrowy i gotowy do powrotu na boisko!

Jean-Paul Boetius

dpa picture alliance / Alamy

Jean-Paul Boetius wygrał walkę z rakiem

We wrześniu 2022 roku u zawodnika urodzonego w Rotterdamie zdiagnozowano raka jądra. Swój ostatni profesjonalny mecz rozegrał 27 maja 2023. Był wówczas graczem Herthy BSC, z którą rozstał się po zakończeniu sezonu.

Teraz Holender podzielił się fantastycznymi wiadomościami. W rozmowie w programie “De Oranjezomer” przyznał, że pokonał raka.

Wreszcie mogę powiedzieć, że czuje się dobrze. Dostałem dobre wieści ze szpitala 15 dni temu – zdradził 30-latek.

Chce wrócić na boisko

Mimo długiej przerwy w grze, Boetius nie ma zamiaru kończyć z futbolem. Zarzeka się, że jest gotowy i chętny, aby ponownie zameldować się na piłkarskiej murawie.

Czuję gotowość do gry. Jestem w dobrej formie, chcę znowu grać w piłkę – przyznał w rozmowie w programie “De Oranjezomer”.

Jean-Paul Boetius zaczynał karierę w Feyenoordzie. Doczekał się debiutu w pierwszej drużynie, przez kilka lat był nawet podstawowym zawodnikiem drużyny z De Kuip. Swego czasu interesowały się nim duże europejskie marki, na przykład Arsenal, Juventus czy Milan.

Od 2015 roku Holender zaczął wędrówkę po europejskich klubach. Grał w FC Basel, KRC Genk, 1.FSV Mainz 05 czy Herthcie BSC. Obecnie jest wolnym zawodnikiem.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”
Pojawiły się problemy. To wzmocnienie Ruchu może nie dojść do skutku
Ważna decyzja wschodzącej gwiazdy Premier League. Hitowy transfer blisko!
To niemalże pogrążyło prywatyzację Górnika Zabrze. „Sumy były kosmiczne”
Sensacyjny transfer Korony stał się faktem. Stępiński wyjawił, co zadecydowało
Te dwa kierunki Pietuszewski wykluczył. Powód jest prosty
On odejdzie już teraz z Motoru Lublin. Wiadomo gdzie chce trafić. „Odważnie”