HomePiłka nożnaDyrektor sportowy na ratunek Zagłębia. Co wiemy o Wojciechu Tomaszewskim?

Dyrektor sportowy na ratunek Zagłębia. Co wiemy o Wojciechu Tomaszewskim?

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Wojciech Tomaszewski został ogłoszony nowym dyrektorem sportowym oraz akademii piłkarskiej Zagłębia Lubin. Kim jest nowy członek pionu sportowego Miedziowych?

Wojciech Tomaszewski

Zagłębie Lubin S.A.

Gorzej już być nie może?

Bałagan, jaki pozostawili po sobie duet Fornalik i Burlikowski, wciąż jest odczuwalny w klubie z Dolnego Śląska. Nietrafione letnie transfery przyniosły (a jakże)… słabsze wyniki na starcie sezonu. W efekcie, po blamażu w Częstochowie (1:5) obaj panowie zakończyli swoją i tak zbyt długą przygodę w Lubinie. Na ich miejsce mieli przyjść ludzie, którzy mają idealnie pasować do strategii, o jakiej mówi od początku swojej kadencji prezes zarządu Zagłębia – Paweł Jeż. I rzeczywiście, ściągnięcie do klubu Marcina Włodarskiego znanego z owocnych efektów pracy z zawodnikami młodszej kategorii, na papierze wydawało się ruchem sensownym.

Natomiast o większym progresie pod wodzą nowego trenera jak dotąd nie może być mowy. Włodarski przejmował drużynę w strefie spadkowej, a przerwę zimową spędzi z nią w najlepszym przypadku na 13. miejscu z minimalną przewagą nad 16 Radomiakiem (dwa punkty). Natomiast, jakimkolwiek promyczkiem nadziei dla sympatyków Miedziowych na ten moment może być fakt, że w klubie pojawił się długo wyczekiwany dyrektor sportowy. Dzień po porażce z Legią Warszawa (0:3), na swoich social mediach Zagłębie ogłosiło podpisanie kontraktu z Wojciechem Tomaszewskim.

Co ciekawe, nowa postać w strukturach klubu nie będzie odpowiedzialna wyłącznie za współpracę z pierwszą drużyną. Ze względu na swoje doświadczenie m.in. z szefowania akademią Warty Poznań, prezes powierzył mu tę funkcję również w Lubinie.

Kim jest Wojciech Tomaszewski?

Do tej pory Tomaszewskiego szerzej znało środowisko piłki młodzieżowej oraz te skupione na klubach z Poznania. Pochodzący z Jarocina nowy dyrektor sportowy Miedziowych, od początku z bliska obserwował rozwój akademii Lecha, ponieważ pracował w klubie przez 13 lat. Przez ten czas mógł dostrzec potencjał przyszłych reprezentantów Polski (Dawid Kownacki, Jakub Moder czy też Tymoteusz Puchacz). Po okresie pracy w Kolejorzu przeniósł się do PZPN, gdzie trenował samodzielnie kadrę do lat 18.

Dwa lata w strukturach związku pozwoliły nabrać Tomaszewskiemu nowych doświadczeń, które z pewnością pomogły mu w jego następnym miejscu pracy. Po ponad dwóch latach został szefem działu młodzieżowego, a następnie objął stery, jako dyrektor akademii Warty Poznań. Dalsze lata spędzone w klubie ze stolicy Wielkopolski sprawiły, że Tomaszewski mógł spróbować jeszcze innych, przeróżnych stanowisk w Warcie. Przez pół roku był asystentem Dawida Szulczka w pierwszej drużynie, a następnie awansował do roli członka zarządu całego klubu.

Gdy przyjrzymy się karierze trenerskiej nowego dyrektora sportowego lubinian, można znaleźć pewne podobieństwa z trenerem pierwszego zespołu – Marcinem Włodarskim. Obaj panowie mają spory bagaż doświadczeń w pracy z młodzieżą, no i co równie istotne, znają piłkarzy Zagłębia z wcześniejszych miejsc pracy. Wojciech Tomaszewski na swojej drodze spotkał już m.in. Aleksa Ławniczaka, Marka Mroza, Kajetana Szmyta czy Dawida Kurminowskiego oraz grupę młodszych zawodników z akademii Miedziowych.

Transfery potrzebne na wczoraj

Stwierdzenie, że Zagłębie natychmiast potrzebuje nowych zawodników, nie będzie zdecydowanie odkryciem Ameryki. Jednakże zmiany w pionie sportowym lubinian spowodowały, że okres sprzątania po poprzednikach będzie wciąż trwał. Dlatego, nowy dyrektor sportowy wraz z trenerem muszą również przemyśleć, którzy zawodnicy nie będą w stanie pomóc drużynie w utrzymaniu się na poziomie Ekstraklasy. A po ostatnich słabszych występach lubinian, lista graczy do pożegnania odrobinę się wydłużyła. Co ciekawe, według doniesień Filipa Trokielewicza z portalu “Piłka Nożna”, pierwsze odejścia mogą nastąpić w miarę szybko.

Z Zagłębiem zaledwie po jednej rundzie pożegna się najprawdopodobniej Vaclav Sejk. Wypożyczenie kapitana czeskiej młodzieżówki zostanie skrócone, co umówmy się – nie powinno dziwić. 22-latek miał być konkurencją dla Dawida Kurminowskiego, a okazał się kolejnym, nieudanym ruchem Piotra Burlikowskiego. Dlatego też nie zdziwimy się, jeśli w jego miejsce przybędzie inny napastnik do rywalizacji.

W wywiadzie dla oficjalnego kanału YouTube’owego Zagłębia Lubin, Wojciech Tomaszewski nie ukrywał, iż zbliżające się okienko transferowe jest absolutnie kluczowe. Do Lubina mają trafić gracze, którzy potrafią przesądzić o losie spotkania oraz zawodnicy do poszerzenia kadry, która jak pokazała poprzednia runda – jest zbyt wąska. Zwłaszcza przy preferowanym przez trenera Włodarskiego wyjściowym ustawieniu, wachlarz możliwości powinien być znacznie większy.

Warto też, tak jak przy okazji zatrudnienia trenera Włodarskiego wspomnieć, że praca w charakterze dyrektora sportowego, dla Tomaszewskiego będzie mimo wszystko nowością. Chociaż, jak usłyszeliśmy, pytając ludzi związanych z Wartą Poznań, jest to postać, znająca się na swoim fachu. A co równie ważne ostatnio w naszej piłce – nie budzi na pierwszy rzut oka jakichś kontrowersji. Natomiast na końcu liczą się efekty pracy wykonane podczas okienka transferowego. Bez tego, lubinianie mogą mieć kłopot z pozostaniem w PKO BP Ekstraklasie. A zwłaszcza, gdy spojrzymy na liczbę drużyn, która znajduje się w podobnym położeniu, co ekipa trenera Włodarskiego.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Sahin wskazał ulubionego piłkarza Barcelony! Jest zaskoczenie
Alisson zaliczył wielki powrót po kontuzji! Slot docenił Brazylijczyka
PZPN ma wprowadzić zmiany w PKO BP Ekstraklasie. Zaskakujące doniesienia
Probierz dostał wskazówkę od byłego kadrowicza. Ten bramkarz może trafić do reprezentacji!
Flick o przyszłości Lewandowskiego. Zwrócił uwagę na ważną rzecz!
Slot jasno po meczu z Gironą! “Powinniśmy zagrać lepiej”
Goncalo Feio postanowił. Piłkarz wraca do pierwszego składu Legii
Inzaghi niepocieszony po meczu z Bayerem! “Powinniśmy pokazać więcej”
Matty Cash oceniony po meczu z RB Lipsk. Na to zwrócili uwagę Anglicy
Sporting w kryzysie! Odejście Amorima było kluczowe