Wojciech Szczęsny zagiął dziennikarza
Wojciech Szczęsny przygotowuje się wraz z całym zespołem Barcelony do rewanżowego meczu z Borussią Dortmund w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu Blaugrana wygrała z BVB aż 4:0, a dwa gole strzelił Robert Lewandowski. Duma Katalonii, mimo bardzo dużych szans na awans do półfinału, chce ponownie dobrze się zaprezentować i dołożyć kolejne zwycięstwo.
Na konferencji prasowej przed starciem z Borussią pojawił się Wojciech Szczęsny. Polak odpowiadał na pytania dziennikarzy, a w jednym przypadku nawet zripostował jednego z redaktorów. Chodziło o liczbę trofeów zdobytych z Barceloną.
– Przeszedłeś rok temu na emeryturę, a teraz możesz wygrać trzy puchary z Barceloną… – zaczął dziennikarz radia “Cadena SER”.
– Cztery – zripostował Szczęsny.
– Trzy ważne trofea i Superpuchar Hiszpanii – odpowiedział mu zadający pytanie.
– On jest najważniejszy (śmiech). Widziałem, jak się cieszyłeś w Arabii Saudyjskiej, więc to było ważne trofeum – zagiął ostatecznie redaktora bramkarz Barcy.
Barcelona ma o co grać
Drużyna Hansiego Flicka sięgnęła po krajowy superpuchar w styczniu. Dla Szczęsnego były to dopiero początki gry w barwach Barcelony. Dobrze zaprezentował się w półfinałowym starciu z Athletikiem (2:0), a potem wystąpił w finale z Realem Madryt (5:2). Tam jednak otrzymał czerwoną kartkę, choć Blaugrana i tak sięgnęła po trofeum.
Szczęsny ma jeszcze szansę na triumf w La Lidze (Barcelona ma cztery punkty przewagi nad drugim miejscem), Lidze Mistrzów (w półfinale zmierzy się z Interem bądź Bayernem), a w finale Copa del Rey zagra pod koniec kwietnia z Realem Madryt.