HomePiłka nożnaNiewiarygodne. Tak Hiszpanie nazwali Wojciecha Szczęsnego

Niewiarygodne. Tak Hiszpanie nazwali Wojciecha Szczęsnego

Źródło: Sport.es

Aktualizacja:

Wojciech Szczęsny we wtorek przegrał pierwszy mecz jako podstawowy bramkarz FC Barcelony. Hiszpański „Sport” rozpisuje się dziś o reakcjach bramkarza w trakcie meczu. Oto jak nazwali Polaka!

Wojciech Szczęsny

Pawel Andrachiewicz / PressFocus /NEWSPIX.PL

Wojciech Szczęsny przegrał. Oto jak go nazwano

Wojciech Szczęsny nie będzie dobrze wspominał wtorkowego meczu w Dortmundzie. W swoim 23. występie w barwach FC Barcelony przegrał pierwszy mecz. Katalończycy rozegrali słabe spotkanie i tylko dzięki zaliczce z pierwszego meczu z Borussią awansowali do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Są już w półfinale i co ciekawe dla naszego bramkarza to pierwszy raz w karierze, kiedy zagra na tym etapie zmagań. Więcej o występie 34-latka na łamach Kanału Sportowego pisał Antoni Partum.

Generalnie Polak mimo puszczonych trzech bramek zagrał niezły mecz. Hiszpańska prasa w środę zwróciła jednak uwagę na coś innego. Chodzi o zachowanie Szczęsnego po golu samobójczym zdobytym przez gracza BVB. – Szczęsny – człowiek lodu. Jego opanowanie kontrastowało z emocjami reszty zespołu. Bramkarz zagrał w nowej, viralowej celebracji. Po trafieniu Bensebainiego nawet nie drgnął. Wrócił do bramki, napił się wody i wrócił do swoich zajęć. Polak radzi sobie z emocjami na swój własny, szczególny sposób – czytamy w dzienniku „Sport”.

Przypomnijmy, że Barcelona przegrała na Signal Iduna Park 1:3, ale i tak zagra w półfinale Ligi Mistrzów. Hat-tricka ustrzelił  Serhou Guirassy – nowy lider klasyfikacji strzelców.

Wojciech Szczęsny kolejną okazję do występu między słupkami Barcelony będzie miał już w Wielką Sobotę. O 19.15 Katalończycy zagrają z Celtą Vigo.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Marcus Rashford otwarcie o swojej przyszłości! Oto jego cel
Roma szuka stopera! Jan Ziółkowski może mieć problem
Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”
Pojawiły się problemy. To wzmocnienie Ruchu może nie dojść do skutku
Ważna decyzja wschodzącej gwiazdy Premier League. Hitowy transfer blisko!
To niemalże pogrążyło prywatyzację Górnika Zabrze. „Sumy były kosmiczne”
Sensacyjny transfer Korony stał się faktem. Stępiński wyjawił, co zadecydowało