Wojciech Szczęsny ma jasny cel!
Wojciech Szczęsny trafił do FC Barcelony w październiku, choć kilka tygodni wcześniej ogłosił zakończenie kariery. W obliczu kontuzji Marc Andre ter Stegena zdecydował się jednak na powrót do piłki nożnej. W styczniu wskoczył do składu Barcelony i nie oddał go do dziś. Z Polakiem w składzie Katalończycy nie przegrali ponad 20 spotkań z rzędu i ten wynik robi wrażenie. Co więcej, przed drużyną Hansiego Flicka jeszcze szansa na trzy trofea! Są oni wciąż w grze w Lidze Mistrzów, w sobotę powalczą w finale Pucharu Króla oraz są liderami La Liga.
Szczęsny w rozmowie z ESPN wskazał cel na końcówkę sezonu. Polak nie ma żadnych wątpliwości i chce wygrać wszystkie możliwe trofea. – Cel jest w tym momencie oczywisty. Jesteśmy w końcowej fazie sezonu i wciąż jesteśmy w grze w każdych rozgrywkach. Nie planuję przegrać żadnego meczu. Chcemy przywieźć do domu każde trofeum. Teraz nadchodzi najbardziej ekscytująca część sezonu, zaczynam to czuć – przyznał.
W tej samej rozmowie bramkarz opowiedział m.in. o swoim nałogu i paleniu papierosów – więcej pisaliśmy na ten temat dziś rano na łamach Kanału Sportowego.
Co ciekawe do zdrowia wraca Marc Andre ter Stegen. Czy to sprawia, że Szczęsny straci miejsce w składzie? Zdaniem hiszpańskich mediów Hansi Flick podjął już decyzję. Polak ma bronić na pewno w finale Pucharu Króla i półfinałach Ligi Mistrzów z Interem. Niemiec może dostać szansę w starciu z Valladolid.