Szczęsny i Lewandowski pod lupą
— Nie miał wiele pracy w swoim debiucie jako zawodnik Barcelony. W grze nogami wybierał proste rozwiązania, zachował koncentracje przy strzałach rywala. Prawie popełnił błąd w sytuacji z Gerardem Martinem, ale koniec końców zaliczył czyste konto – napisało “Mundo Deportivo” o polskim golkiperze.
— Szczęsny był bardziej widzem, niż zawodnikiem w tym meczu. Niewiele wniosków można wyciągnąć z jego występu, bo Barbastro prawie w ogóle nie zagrażało Barcelonie. W końcówce jego nieporozumienie z Gerardem Martinem mogło kosztować zespół bramkę, ale skończyło się na strachu – kontynuowała “MARCA”, oceniając byłego reprezentanta Polski na 5/10.
Roberta Lewandowskiego ocenić jest znacznie łatwiej. Polak zapisał się bowiem dwukrotnie na listę strzelców. Dziennik “MARCA” ocenił 36-letniego napastnika na 7,5/10 podkreślając jego dobre wejście w drugą połowę. — Ten mecz powinien pomóc mu wejść w rok na odpowiedniej motywacji. Potwierdził, że w nowym roku da z siebie wszystko – dodał “SPORT” wystawiając “Lewemu” notę 9/10.