Wojciech Szczęsny czy Marc Andre ter Stegen? Zapadła decyzja
Wojciech Szczęsny w październiku dołączył do FC Barcelony, po tym jak kontuzji nabawił się Marc Andre ter Stegen. Początkowo Polak przegrywał rywalizację z Inakim Peną, ale w styczniu zadebiutował i od tamtej pory nie oddał miejsca w składzie. Przez pewien czas był talizmanem “Dumy Katalonii” – ze Szczęsnym w składzie zespół nie przegrał ponad 20 meczów z rzędu!
Marc Andre ter Stegen powoli wraca jednak do zdrowia, a w mediach trwa dyskusja, kto będzie bramkarzem numer jeden. Najnowsze wieści w tej sprawie przekazał dziennik “AS”. Wojciech Szczęsny ma na pewno bronić w nadchodzącym finale Pucharu Króla oraz dwumeczu z Interem Mediolan. Niewykluczone, że ter Stegen otrzyma szansę np. w ligowym meczu z Valladolid, który odbędzie się 3 maja. – Wielkim dylematem, będzie w przypadku awansu, finał Ligi Mistrzów – czytamy w źródle.
Na temat sytuacji bramkarzy w Barcelonie wypowiedział się ostatnio w “Mocy Futbolu” Mateusz Borek. – Patrzyliśmy na to patriotycznie, dobrze, że Flick zamknął tę dyskusję do końca sezonu. Ja wcale nie przesądzam, jak będzie wyglądała hierarchia w przyszłym sezonie. Umówmy się, Pena stamtąd odejdzie. A między Ter Stegenem i Szczęnym zapowiada się bardzo ciekawa rywalizacja. Być może podzielą się grą w poszczególnych rozgrywkach – mówił.
W sobotę o 22.00 Barcelona zagra z Realem w finale Pucharu Króla. 30 kwietnia o 21.00 pierwszy mecz z Interem.