Szczęsny sprokurował karnego
W poprzedniej kolejce Serie A, w derbowym starciu z Torino polski bramkarz dostał cios łokciem od Adama Masiny. Choć Szczęsny zdołał dograć mecz do końca, później musiał poddać się operacji. Wydawało się, że po złamaniu kości Szczęsny będzie pauzował. Nie opuścił jednak ani jednego spotkania.
Polak znalazł się w wyjściowym składzie na piątkowe wyjazdowe spotkanie w 33. kolejce przeciwko Cagliari. Gospodarze od początku meczu byli stroną przeważającą i zaczęli osiągać z tego tytułu korzyści. Niestety, w roli głównej przy drugiej z bramek znalazł się właśnie Szczęsny.
Najpierw, w 30. minucie Gianluca Gaetano wykorzystał rzut karny, którego arbiter podyktował po zagraniu ręką przez Bremera. W 36. minucie to Polak sprokurował jedenastkę, faulując Zito Luvumbo, za co został ukarany żółtą kartką. Po chwili do piłki podszedł Yerry Mina i podwyższył na 2:0.