Z Jagiellonii do Arki Gdynia?
Wojciech Pertkiewicz kilka tygodni temu ogłosił, że wraz z końcem 2024 roku odchodzi z Jagiellonii Białystok. Media i kibice od razu zaczęli łączyć to z powrotem działacza do Arki Gdynia. Perkieiwcz pracował już tam przed laty, a nowy właściciel gdynian nie ukrywa, że chciałby nowego prezesa klubu.
Sam zainteresowany w rozmowie z TVP Sport odniósł się do tej kwestii. – Rozmawiam z Marcinem Gruchałą i wiem, że nie tylko pierwszą drużyną się tam żyje, bo są też problemy infrastrukturalne, podobnie jak w Białymstoku. Więc na moją współpracę z Arką Gdynia jest duża szansa, ale w jakim wymiarze i w jakiej funkcji? Trudno mi powiedzieć. Czas pokaże – powiedział.
– Nie jest tajemnicą, że znam się z Marcinem Gruchałą. Nie jest też tajemnicą, że Arka Gdynia jest mi bliska i nie jest tajemnicą, że wracam do Trójmiasta, więc ktoś, kto chce łączyć kropki, to ma prawo je łączyć, natomiast Arka się prężnie rozwija i zaczyna walczyć o awans do PKO BP Ekstraklasy. Dołączył tam już nowy trener Dawid Szwarga ze swoim sztabem. Nie mam pojęcia, jakie są tam plany transferowe na zimę, ale domyślam się, że będą podsycać ogień, by ten awans zdobyć – dodał.
Zanim Pertkiewicz na dobre pożegna się z Jagiellonią mistrzowie Polski rozegrają jeszcze jeden mecz w Lidze Konferencji. Dziś o 21.00 zagrają z Olimpiją Lublana.