W zeszłym sezonie Efthymios Koulouris z dorobkiem 28 trafień został królem strzelców Ekstraklasy. Bieżące rozgrywki rozpoczął równie dobrze, bo po dwóch kolejkach miał na koncie trzy gole. W sobotnim meczu 3. kolejki (1:1 z Bruk-Betem) nie wystąpił z powodu urazu. Grek w dalszym ciągu wzbudza spore zainteresowanie na rynku transferowym. Mówiło się m.in. o zainteresowaniu z ligi tureckiej i z włoskiego Udinese. Teraz zabrał głos w tej sprawie właściciel Pogoni Szczecin.
“Mecze powinny być rozgrywane na boisku lub przez dzieci — nie w biznesie.** Jako właściciel Pogoni, kładę kres wszelkim spekulacjom — **Koulouris nie jest na sprzedaż. Nie w tym roku. Pozostał mu jeszcze rok kontraktu z Pogoń i zamierza go wypełnić. Jeśli chce pozostać w Pogoń, ma na stole ofertę trzyletniego kontraktu, który uczyniłby go najlepiej opłacanym piłkarzem w historii klubu. Jeśli chce odejść gdzie indziej, może to zrobić jako wolny zawodnik latem przyszłego roku. To jego wybór. Ale niech to będzie jasne dla wszystkich: **żaden agent, zawodnik ani klub nie będą naciskać na mnie. Nie potrzebuję pieniędzy i nie dam się zmusić do zawarcia umowy, która nie jest korzystna dla Pogoni. A jeśli nadal będzie opuszczał mecze z powodu kontuzji, to **każdy klub — w tym my — będzie musiał ponownie ocenić jego wartość i kontrakt w przyszłym roku” – napisał na portalu X Alex Haditaghi.