Władze Romy zrównane z ziemią. Były piłkarz nie bierze jeńców

Roma w potrzasku

Obecne rozgrywki z pewnością nie układają się po myśli piłkarzy Romy. Zespół po 12. kolejkach zajmuje kompromitujące 12. miejsce w tabeli Serie A. Dodatkowo władze od początku sezonu żonglują trenerami. Najpierw Daniele De Rossiego, który opuścił Stadio Olimpico po konflikcie z Liną Souloukou zastąpił Ivan Jurić. W tym przypadku nie zadziałał jednak efekt „nowej miotły”, ponieważ piłkarze przegrywali mecz za meczem, a wstydliwe wyniki w meczach z Fiorentiną (1:5), Hellasem Werona (2:3) oraz Bologną (2:3) doprowadziły do zwolnienia chorwackiego szkoleniowca, więc zdecydowano się na zatrudnienie legendarnego Claudio Ranieriego. Atmosfera w klubowych gabinetach jest napięta. Mimo to, oliwy do ognia postanowił dolać Antonio Cassano. Były zawodnik Giallorossich w ostrych słowach skomentował postępowanie właścicieli.

– To obrzydliwe. Z całym szacunkiem dla Ranieriego, który jest prawdziwym dżentelmenem, bądźmy szczerzy. On sam powiedział, że przeszedł na emeryturę, że jest na wakacjach… Wnosi spokój, ale Roma potrzebuje czegoś więcej, trenera z międzynarodowym doświadczeniem,”zwycięzcy” – podkreślił w programie „Viva el Futbol”. – Friedkin (red. Dan Friedkin – właściciel i prezes klubu) , powiedz mi, co to za brudna gra. Czy to tylko po to, żeby uspokoić ludzi? – dodał emerytowany napastnik, który w barwach Romy rozegrał 161 spotkań. Strzelił 52 gole.