Kolejne spotkanie Wiśniewskiego z Urbanem
Jan Urban jest selekcjonerem, który dał szansę debiutu Przemysławowi Wiśniewskiemu w narodowych barwach. Zawodnik Spezii Calcio miał na to szansę już przed dwoma laty, ale wówczas na przeszkodzie stanęła mu poważna kontuzja – zerwanie więzadeł krzyżowych w kolanie.
Dla obu Panów nie jest to pierwsze spotkanie na linii trener – piłkarz. Urban prowadził Wiśniewskiego w sezonie 2021/22 w Górniku Zabrze, czyli w jego ostatnim roku gry w Polsce przed transferem do Venezii. Świeżo upieczony reprezentant Polski rozegrał wówczas 33 mecze w PKO BP Ekstraklasie.
Wiśniewski ocenił Urbana
W czwartkowym “Tylko Sport” w Kanale Sportowym Wiśniewski opisał Urbana z perspektywy trenera. – Trener ma tę “czutkę”, bo też był piłkarzem. Wie, jak podejść do każdego zawodnika. Nie wszystkich znał, więc musiał ich poznać, ale z każdym pogadał i przekazał sporo wskazówek – powiedział.
27-latek zdradził następnie, jak wyglądała jego relacja z obecnym selekcjonerem reprezentacji Polski. Zdradził też, w jaki sposób komunikuje się z innymi zawodnikami.
– Bardzo dużo rozmawialiśmy. On się nie boi zapytać piłkarzy, co by im pasowało i wdrożyć to w grę. To nie jest trener, który mówi, że chce grać tak i tak i to ma być wykonane. Lubi wysłuchać drugiej strony. W Górniku często się mnie pytał o ustawienie, samopoczucie zespołu czy to, czy drużyna akceptuje treningi – dodał.