Spezia musi obejść się smakiem
Spezia Calcio zakończyła sezon 2024/25 na trzecim miejscu w ligowej tabeli Serie B. W ostatnich miesiącach na regularną grę mógł liczyć zarówno Przemysław Wiśniewski, jak i Arkadiusz Reca. Polski duet pomógł ekipie z północy Włoch awansować do finału baraży po wygranym dwumeczu z Catanzaro. “Orzełki” wygrały u siebie i na wyjeździe. Co ciekawe, w drugim spotkaniu bramkę zdobył Wiśniewski.
W finale Spezia mierzyła się z Cremonese. W czwartek miało miejsce pierwsze spotkanie obu drużyn. Ekipie Wiśniewskiego i Recy udało się wywieźć bezbramkowy remis z terenu rywala. Wydawało się, że na własnym boisku podopieczni Luki D’Angelo dopną swego.
Tak się jednak nie stało. W 25. minucie Cremonese wyszło na prowadzenie po bramce Manuela De Luki. Z kolei w drugiej połowie na listę strzelców wpisał się De Luca i Michele Collocolo. Piłkarzom Spezii udało się odrobić część strat dopiero pod koniec regulaminowego czasu gry. Do siatki trafił Pio Esposito i Luca Vignali. Gospodarzom zabrakło jednak czasu na doprowadzenie do wyrównania. Przemysław Wiśniewski zaczął mecz w wyjściowym składzie, a Arkadiusz Reca wszedł na boisko w 77. minucie.
Dzięki wygranej Cremonese wraca do Serie A po dwóch latach przerwy. W sezonie 2025/26 we włoskiej elicie zobaczymy też Sassuolo i Pisę. Z kolei do Serie B spadło Empoli, Venezia i Monza, w której po przerwie zimowej występował Kacper Urbański.