HomePiłka nożnaKotwica postawiła się Wiśle. Biała Gwiazda wyszarpała remis

Kotwica postawiła się Wiśle. Biała Gwiazda wyszarpała remis

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

To nie był łatwy mecz dla Wisły Kraków. Drużyna Kazimierza Moskala w końcówce wywalczyła remis w starciu z Kotwicą Kołobrzeg.

Wisła Kraków Frederico Duarte

Belga News Agency / Alamy

Kotwica wyszła na prowadzenie

Wiślacy musieli gonić wynik już od 14. minuty. Wtedy zabójczą akcję wyprowadzili piłkarze Ryszarda Tarasiewicza. Wołodymyr Kostewycz dośrodkował z rzutu rożnego do Michała Kozajdy, a ten strzałem głową pokonał Antona Czyczkana.

Biała Gwiazda długo pracowała na doprowadzenie do wyrównania. Zawodnicy Kazimierza Moskala prowadzili grę, posiadali piłkę i często atakowali bramkę beniaminka Betclic I ligi. Nie mogli jednak złamać kołobrzeskiej defensywy. Udało się to dopiero w ostatnim fragmencie meczu.

Hiszpańska pomoc dla Wisły

W 83. minucie drogę do bramki Marka Kozioła znalazł duet z Hiszpanii. W rolę asystującego wcielił się Angel Baena, a piłkę do siatki skierował Angel Rodado. Dla 27-letniego napastnika była to już szósty gol w tym sezonie Betclic I ligi.

Po pięciu meczach Wisła ma na koncie tylko sześć punktów. Biała Gwiazda wciąż tylko raz poczuła słodycz zwycięstwa. Drużyna ze stolicy Małopolski najczęściej w tym sezonie remisują. Sprawdziło się to też w niedzielę w Kołobrzegu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mecz Ekstraklasy budzi zainteresowanie policji i prokuratury. Klub wciąż czeka na karę
Nowy rekord w UEFA Youth League! Zdobywca bramki ma ledwie 14 lat
Lech Poznań ze zmianami. Liderzy wybrani
Lech Poznań odrzucił tego trenera. Wszystko przez krytyczną wypowiedź
Blaz Kramer zdradził kiedy wróci do Warszawy. Kibice będą zadowoleni z okoliczności
Oficjalnie: UEFA reaguje. Kara dla polskiego klubu zmniejszona
Luis Enrique nie mógł uwierzyć w to, co zrobił Dembele [ZDJĘCIE]
Robert Lewandowski rozpoczyna pościg. Przed napastnikiem legendarne nazwiska
Real Madryt zmieni trenera już za rok? Legenda faworytem
Bayern może czuć się “winny”. Jest decyzja ws. trenera po historycznym meczu