Wisła pożegnała Tamasa Kissa
Wisła Kraków oficjalnie pożegnała Tamasa Kissa. Węgier został niedawno nowym zawodnikiem cypryjskiego Anorthosisu Famagusta. Tym samym odszedł z ekipy Białej Gwiazdy po nieco ponad roku gry pod Wawelem. W poprzednim sezonie rozegrał aż 37 spotkań, w których zdobył cztery bramki i zaliczył dwie asysty. Udział przy sześciu golach to dla skrzydłowego czy też bocznego pomocnika naprawdę kiepski rezultat.
W nowych rozgrywkach Kiss nie wystąpił ani razu. Trener Mariusz Jop ma na skrzydłach do dyspozycji lepszych zawodników. Furorę robią Portugalczyk Frederico Duarte czy Maciej Kuziemka. Pierwszy z nich w trzech kolejkach zdobył trzy bramki i zaliczył tyle samo asyst. Miał już udział przy tylu golach co Kiss przez cały swój pobyt w Wiśle. Drugi z zawodników jeszcze do siatki nie trafił, ale może pochwalić się aż czterema asystami.
Po trzech kolejkach nowego sezonu I ligi Biała Gwiazda zajmuje fotel lidera. Ma na koncie komplet punktów. Wygrała już ze Stalą Mielec (4:0), ŁKS-em Łódź (5:0) oraz GKS-em Tychy (4:3). W następnej kolejce zmierzy się u siebie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Czy to będzie ten sezon, w którym Wiślacy wrócą do Ekstraklasy? Kibice ze stolicy Małopolski mają nadzieję, że tak.