Wisła Płock odniosła się do słów Misiury
Wisła Płock złapała zadyszkę po kapitalnym początku sezonu 2025/26. Beniaminek ma za sobą serię czterech ligowych meczów bez zwycięstwa. Jakby tego było mało, “Nafciarze” odpadli z Pucharu Polski po porażce z GKS-em Katowice w pierwszej rundzie.

Atmosfera wokół klubu nie jest obecnie najlepsza. Szerokim echem odbiła się wypowiedź Mariusza Misiury po meczu z Jagiellonią Białystok. Podczas konferencji prasowej trener płocczan skrytykował firmę medyczną świadczącą usługi wobec klubu. Zdradził, że piłkarze Wisły często muszą czekać kilka dni na diagnozę. Jak się okazuje, te słowa nie spodobały się władzom klubu.
– W imieniu Wisły Płock S.A. oświadczamy, że podczas konferencji prasowej po meczu Wisła Płock – Jagiellonia Białystok w dniu 19 września 2025 roku, trener naszego zespołu Pan Mariusz Misiura wypowiedział się w sposób przesadnie krytyczny i nieuzasadniony na temat współpracy klubu z firmą medyczną świadczącą na rzecz klubu usługi medyczne – czytamy w oficjalnym komunikacie.
– Mamy świadomość, że wypowiedziana w ogromnych emocjach po przegranym meczu, w trakcie którego poważnej kontuzji doznał kolejny zawodnik Wisły Płock S.A., opinia szkoleniowca mogła godzić w dobre imię firmy ESSE DLA ZDROWIA PŁOCK Sp. z o.o. z siedzibą w Płocku i za takową opinię serdecznie przepraszamy. Ponadto oświadczamy, iż ESSE DLA ZDROWIA PŁOCK Sp. o.o. z siedzibą w Płocku wykonuje swoje obowiązki wobec Wisły Płock S.A. z należytą starannością, rzetelnością i profesjonalizmem, a wypowiedzi trenera nie odzwierciedlały w istocie rzeczywistego stanu współpracy – dodaje Wisła.
Obecnie Mariusz Misiura nie może skorzystać z Jorge Jimeneza, Giannisa Niarchosa i Wiktora Nowaka. Do zdrowia powoli wraca zaś Łukasz Sekulski.