Wisła Płock wyszarpała zwycięstwo
Wisła Płock podejmowała u siebie Arkę Gdynia w meczu, któremu z pewnością przyglądali się piłkarze Bruk-Betu Termalicy Nieciecza. “Słonie” liczyły na wpadkę gospodarzy, lecz ekipa Mariusza Misiury od początku starała się tworzyć zagrożenie pod bramką Arki, która zapewniła już sobie awans do PKO BP Ekstraklasy.
W 20. minucie płocczanie dopięli swego. Na listę strzelców wpisał się bowiem Łukasz Sekulski. W pierwszych 45 minutach doświadczony napastnik oddał jeszcze dwa strzały. Pierwszą próbę z linii bramkowej wybił Kasjan Lipkowski. Drugie uderzenie wpadło do siatki, lecz okazało się, że snajper był na spalonym. Przed przerwą swojego szczęścia próbował też Gleb Kuczko. Dawid Szwarga był wściekły na grę swoich podopiecznych. Tuż przed zmianą stron postanowił wprowadzić na boisko trzech nowych graczy.
Arkowcy zepchnęli rywala do defensywy dopiero pod koniec meczu. Stuprocentową sytuację zmarnował Filip Kocaba, który nie trafił w bramkę z dwóch metrów. Młody pomocnik ma czego żałować, bowiem spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla Nafciarzy. Tym samym gdynianie przegrali pierwszy mecz za kadencji Dawida Szwargi.
Wisła Płock wciąż ma szanse na bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy. Ekipa Mariusza Misiury traci pięć punktów do “Słoni” na dwie kolejki przed końcem sezonu 2024/25. Rzecz w tym, że piłkarze z Niecieczy mogą świętować już w poniedziałek. Bruk-Bet zagra z Miedzią Legnica, która zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli.