Lider Ekstraklasy może stracić kluczowego zawodnika. Wpłynęła wysoka oferta

Wisła Płock sprzeda Edmundssona?

Andrias Edmundsson dołączył do Nafciarzy latem zeszłego roku, jako wolny agent, po wygaśnięciu umowy z Chojniczanką. Był w gruncie rzeczy wówczas anonimowym zawodnikiem, po zaledwie sezonie spędzonym w drugiej lidze. Błyskawicznie jednak wywalczył sobie zaufanie Mariusza Misiury i w efekcie wyjściowy skład. Zaczął budować sobie pozycję w zespole i aktualnie ma ją na tyle mocną, że nie opuścił ani minuty w rundzie jesiennej Ekstraklasy.

19-krotny reprezentant Wysp Owczych przychodził do klubu nie mając nawet wyceny na portalu „Transfermarkt”, a teraz, po zaledwie osiemnastu miesiącach, Wisła Płock otrzymała za niego wysoką ofertę. Łukasz Olkowicz podczas programu „Ofensywni” wyjawił bowiem, że do biur Nafciarzy wpłynęła propozycja za Andriasa Edmundssona opiewająca na trzy miliony euro.

Jeżeli płocczanie zaakceptują tę ofertę, 25-latek stanie się drugim największym transferem wychodzącym w historii klubu. Wyżej będzie jedynie Arkadiusz Reca, który latem 2018 roku odszedł do Atalanty za 3,7 miliona euro. Mariusz Misiura w każdym razie z pewnością liczy na zatrzymanie kluczowego dla jego projektu defensora, tym bardziej, że Edmundsson ma umowę obowiązującą do końca czerwca 2027 roku. Wisła Płock nie jest zatem pod ścianą i może sobie pozwolić na zatrzymanie 25-latka w drużynie.

Czytaj również: Paradoks Wisły Płock. W całej Europie tylko jeden lider strzela mniej