Wisła Płock zremisowała z Lechią
Wisła Płock na początku sezonu była objawieniem Ekstraklasy. Drużyna Mariusza Misiury radziła sobie zaskakująco dobrze. W pierwszych sześciu kolejkach Nafciarze odnieśli pięć zwycięstw. Byli nawet liderami tabeli.
W ostatnim czasie jednak Wisła spuściła z tonu. Przed spotkaniem z Lechią miała na koncie dwie porażki i remis w minionych trzech meczach. Odpadła też z Pucharu Polski. Nafciarze mieli nadzieję, że w Gdańsku wrócą na zwycięską ścieżkę.
To się jednak nie udało. Wisła w pierwszej połowie straciła bramkę. Kacper Sezonienko wyprowadził Biało-Zielonych na prowadzenie po prawie 30 minutach gry. Mocnym strzałem z pola karnego pokonał Rafała Leszczyńskiego. Po zmianie stron podopieczni Mariusza Misiury doprowadzili jednak do wyrównania. Gol Daniego Pacheco z początku drugiej odsłony spotkania zapewnił Wiśle punkt.
Nafciarze długo czekają na ligowe zwycięstwo
Do końca meczu nie padły już żadne bramki. Oba zespoły stworzyły sobie niezłe okazje, lecz nie były już w stanie trafić do siatki.
Wisła Płock kontynuuje serię meczów bez zwycięstwa. Ostatni raz Nafciarze triumfowali w lidze 25 sierpnia. Piątkowy remis dał im awans na 4. miejsce w tabeli. Lechia natomiast nie podniosła się z ligowego dna. Biało-Zieloni mają na koncie tyle samo punktów co przedostatni Piast Gliwice.