Wisła z porażką u siebie
W pierwszej połowie okazje do zdobycia bramki były zarówno ze strony Wisły, jak i Rapidu. Gospodarze nie byli w stanie sfinalizować swoich okazji, co ostatecznie się zemściło. W 37. minucie dużo miejsca w polu karnym miał Isak Jansson i na nieszczęście Białej Gwiazdy, doskonale to wykorzystał. Świetnym strzałem z pola karnego pokonał bramkarza gospodarzy, tym samym wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Ostatnie minuty pierwszej połowy przyniosły dobre wieści dla Wisły. Czerwoną kartkę obejrzał Bendeguz Bella. 24-latek brutalnie sfaulował zawodnika gospodarzy, a sędzia po obejrzeniu powtórki nie miał żadnych wątpliwości, co do koloru kartki.
W drugiej połowie Wisła mimo gry w przewadze ponownie straciła bramkę. W 53. minucie spotkania prowadzenie gości podwyższył Matthias Seidl. Austriak popisał się świetnym uderzeniem zza pola karnego. Piłka po strzale odbiła się od dwóch słupków, a następnie przekroczyła linie bramkową. Mimo to Wisła nie złożyła broni i ciągle starała się o odwrócenie losów spotkania. Wiśle udało się złapać kontakt z rywalem w 79. minucie. Strzał w polu karnym oddał Bellapart. Piłka po strzale Hiszpana odbiła się od jednego z obrońców i wpadła do siatki. Po zdobytej bramce zostało 15 minut gry (włącznie z doliczonym czasem), na to żeby odrobić jednobramkową stratę. To się jednak nie udało. Mimo kilku dobrych okazji Wisły, Rapidowi udało się dowieźć korzystny wynik do końca spotkania.
WISŁA KRAKÓW 1:2 RAPID WIEDEŃ
Składy:
Wisła: Anton Cziczkan – Bartosz Jaroch, Alan Uryga, Joseph Colley, Rafał Mikulec – Angel Rodado, Patryk Gogół, Marc Carbo, Olivier Sukiennicki, Giannis Kiakos – Łukasz Zwoliński.
Rapid: Niklas Hedl – Bendeguz Bolla, Maximilian Hofmann, Serge-Philippe Raux Yao, Jonas Auer – Mamadou Sangare, Lukas Grgic, Isak Jansson – Matthias Seidl – Guido Burgstaller, Dion Beljo.