Wisła Kraków dała się zaskoczyć
Wisła Kraków mogła być pewna siebie przed meczem z Polonią Warszawa na własnym terenie. Podopieczni Mariusza Jopa mieli za sobą serię pięciu zwycięstw z rzędu. Na początku sobotniego starcia stało się jednak coś nieoczekiwanego. Robert Dadok zaskoczył lidera Betclic 1. Ligi strzałem z rzutu wolnego.
Radość „Czarnych Koszul” nie trwała jednak długo, bowiem chwilę później Mateusz Kuchta sfaulował Wiktora Biedrzyckiego. Rzut karny wykorzystał zaś Angel Rodado, dla którego było to 16. trafienie w sezonie 2025/26.
Rzecz w tym, że „Biała Gwiazda” nie potrafiła pójść za ciosem. Goście naprawdę dobrze bronili dostępu do własnej bramki. Do przerwy utrzymał się zatem wynik 1:1. W drugich 45 minutach Wiśle wciąż brakowało stuprocentowych okazji. Co więcej, w 79. minucie dwójkową akcję Polonii wykończył Dave Gnaase.
Jak się okazało, Niemiec ustalił wynik meczu. Wisła przegrała u siebie po raz pierwszy w sezonie 2025/26. W doliczonym czasie gry doskonałą okazję zmarnował Ervin Omić. Ekipa z Krakowa może jednak pocieszać się tym, że wciąż ma przewagę dziesięciu punktów nad resztą stawki. Jeśli chodzi o Polonię, dzięki wygranej „Duma Stolicy” wskoczyła na ósme miejsce w ligowej tabeli. Piłkarzom Mariusza Pawlaka zdecydowanie należą się pochwały za występ w hicie kolejki.

![Wisła Kraków zatrzymana. Niespodzianka w Betclic 1. Lidze! [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/08162159/dave-gnaase-390x260.jpg)
![Ależ pudło w Ekstraklasie! Piłkarz Widzewa długo o tym nie zapomni [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/08154313/angel-baena-390x260.jpg)







