Wisła zarzuca sidła na Wiktora Biedrzyckiego
Wisła Kraków w przyszłym sezonie po raz kolejny zamierza skupić się na powrocie do PKO BP Ekstraklasy. W tym celu Jarosław Królewski zatrudnił na stanowisku trenera Kazimierza Moskala, który doskonale zna realia panujące w Betclic 1. lidze. Przypomnijmy, że 57-latek w sezonie 2022/2023 wprowadził do elity ŁKS Łódź.
Biała Gwiazda powalczy również o awans do europejskich pucharów, ponieważ w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Europy trafiła na zespół z Kosowa – KF Llapi 1932. W związku z tym, że na finiszu poprzedniej kampanii z Krakowa odeszło wielu zawodników (między innymi Szymon Sobczak oraz Vullnet Basha), pion transferowy 13-kortnego mistrza Polski musi uzupełnić kadrę i jak się okazuje, wzmocnień poszuka wśród ligowych rywali.
Krakowski klub zarzuca sidła na Wiktora Biedrzyckiego. 26-letni środkowy obrońca od 2021 jest zawodnikiem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. To jeden z najlepszych stoperów I ligi – o czym poinformował Bartosz Karcz na łamach portalu gazetakrakowska.pl.
Biedrzycki w minionym sezonie zdobył aż 10 bramek w 34 spotkaniach. Defensor Słoni brał również udział w dwóch zwycięskich meczach z Wiślakami (2:1, 3:0). Oprócz 26-latka zespół Moskala przygląda się greckiemu obrońcy – Giannisowi Kiakosowi.