Wisła Kraków ma zaległości finansowe. “Problem niedługo zostanie rozwiązany”
Wisła Kraków zalega z wypłatami wobec swoich piłkarzy i pracowników – ogłosiły niedawno media. Zaległości sięgają dwóch miesięcy i miały zostać spłacone przed meczem ze Zniczem. Tak się nie stało. Prezes Jarosław Królewski w rozmowie z TVP Sport odniósł się do sprawy. – Wypowiedziałem się jawnie i szeroko na temat wynagrodzeń w ostatnim wywiadzie i nie będę więcej tego tematu komentował, w szczególności, że często są to indywidualne ustalenia. Jestem na bieżąco w kontakcie z radą drużyny i z naszymi partnerami. W związku z tym, że problem niedługo zostanie rozwiązany – nie zamierzam go więcej poruszać – przekazał.
Prezes Wisły dodał też, z czego wynika problem z płatnościami. – Serdecznie jednak proszę, aby zaprezentować temat obiektywnie i napisać z czego ów problem wynika. Kary i nieujawnione długi historyczne sprzed 20 lat – nieplanowane budżetowo – kosztowały nas kilka milionów złotych, a konieczność spełnienia warunków licencji UEFA, zmusiła nas do regulacji wielu zobowiązań planowanych na dalszą część sezonu (co byłoby możliwe w ramach polskiego systemu licencyjnego) już w styczniu – przkeazał.
Co ciekawe w ostatnich dniach w mediach pojawiły się informację, że Wisła może zostać sprzedana. Królewski spotkał się z potencjalnym nowym inwestorem – Wojciechem Kwietniem. Na razie nie wiadomo jednak, czy i kiedy transakcja dojdzie do skutku.
Przed Wisłą teraz arcyciekawy mecz. W sobotę na Stadionie Śląskim zmierzy się z Ruchem Chorzów.