HomePiłka nożnaWisła Kraków musi obejść się smakiem. Transfer napastnika nie dojdzie do skutku

Wisła Kraków musi obejść się smakiem. Transfer napastnika nie dojdzie do skutku

Źródło: Okno Transferowe

Aktualizacja:

Jak podaje Tomasz Włodarczyk, Łukasz Zwoliński nie trafi do ekipy Białej Gwiazdy. Wszystko z uwagi na brak porozumienia z jego obecnym klubem w kwestiach finansowych przy odejściu.

Łukasz Zwoliński

Sipa US / Alamy

Łukasz Zwoliński nie trafi do Wisły

Wychowanek Pogoni do klubu z pod Jasnej Góry przychodził rok temu na zasadzie wolnego transferu. Początek sezonu w jego wykonaniu wskazywał, że to może być bardzo dobry ruch włodarzy „Medalików” Jednak z każdym kolejnym miesiącem, forma napastnika leciała konsekwentnie w dół.

Ostatecznie Zwoliński zanotował 38 występów, w których zdobył osiem bramek i nie zaliczył asysty. Wszystko wskazuje na to, że więcej w koszulce Rakowa już go nie zobaczymy. Głównie z tego powodu, że Marek Papszun nie widzi już go w swoich planach. Piłkarz został odesłany do drugiej drużyny i ma otwartą drogę do znalezienia sobie nowego pracodawcy.

Kiedy już wydawało się, że Zwoliński trafi do Wisły, która mocno o niego zabiegała, włodarze „Medalików” zablokowali ten ruch. Według Tomasza Włodarczyka, 31-latek nie mógł się dogadać z Rakowem w aspektach finansowych przyszłego rozstania.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Haditaghi ujawnił szokujące kulisy transferu Pogoni! „Fałszywe i nieważne faktury”
W USA wystrzeliły korki od szampana! Są w szoku, że Widzew tyle zapłacił
Inter nie zagra w meczu o prestiżowe trofeum! Dramat ekipy Piotra Zielińskiego
Peszko wyłożył kawę na ławę. Tyle transferów chce zrobić Wieczysta
Jednak nie 5 milionów euro. Widzew Łódź wydał na niego jeszcze więcej! Kosmos
Górnik Zabrze zarobił na nim krocie. Teraz szuka nowego klubu
Młoda gwiazda opuści Real Madryt. Wiadomo, gdzie trafi!
Zwrot akcji ws. Leonardo Rochy? Media: Oto możliwa opcja!
Górnik ogłasza ważne wieści ws. kluczowego piłkarza. Świąteczny prezent!
Lech z decyzją ws. krytykowanego piłkarza. Właściciel przemówił