HomePiłka nożnaWielki transfer się wysypał! Saudyjczycy muszą obejść się smakiem

Wielki transfer się wysypał! Saudyjczycy muszą obejść się smakiem

Źródło: Fabrizio Romano

Aktualizacja:

Nie będzie transferu Edersona do Al-Ittihad! Fabrizio Romano informuje, że nie ma szans na postęp w negocjacjach.

Ederson

Brazil Photo Press / Alamy

Ederson nie przejdzie do Al-Ittihad

Tego lata brazylijski bramkarz jest rozchwytywany przez parę klubów z Saudi Pro League. Najpierw starało się o niego Al-Nassr, a gdy transfer upadł, do walki włączyło się Al-Ittihad. Wygląda jednak na to, że ta transakcja również nie dojdzie do skutku.

Według Fabrizio Romano, nie ma szans, aby negocjacje potoczyły się dalej. Transfer Edersona do Al-Ittihad upadł. Klub z Arabii Saudyjskiej znalazł już nawet innego bramkarza.

Saudyjczycy znaleźli zastępstwo

Włodarze Tygrysów postawili na Predraga Rajkovicia. 28-letni Serb przez ostatnie dwa lata występował w Mallorce. Ma również na koncie 35 meczów w reprezentacji swojego kraju. Al-Ittihad zapłaci za niego 11 milionów euro.

To zdecydowanie niższa kwota niż ta, którą musieliby zapłacić Saudyjczycy za Edersona. Manchester City za swojego bramkarza żądał 50, a nawet 60 milionów euro.

Ederson na Etihad Stadium występuje od 2017 roku. Jako gracz Obywateli sięgnął już po m.in. Ligę Mistrzów, mistrzostwo Anglii (sześciokrotnie) czy Klubowe Mistrzostwo Świata. W Manchesterze City rozegrał ponad 330 spotkań.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Jest kara za oplucie rywala. Suarez surowo ukarany [WIDEO]
Rzeźniczak ocenia kierunek obrany przez Puchacza. “Mega dziwny ruch”
Cracovia z ciekawymi transferami. Tego zawodnika najtrudniej było przekonać!
Legia pożegnała Ilję Szkuryna. Agent zawodnika opowiedział o ten transakcji
Kosowo wygrało ze Szwecją i zostało… mistrzem świata!
Widzew zakończył imponujące okienko! Dyrektor sportowy odsłonił kulisy
Santos nie będzie płakał po zwolnieniu. Dostanie ogromne odszkodowanie
Oto potencjali rywale Polski w barażach! Dobrze ich znamy!
Saudyjczycy oferowali mu miliony. Transferu nie chciała… jego mama
Rafał Gikiewicz mógł odejść z Widzewa! Chciał go klub z Ekstraklasy