HomePiłka nożnaWielki powrót do Bayernu Monachium? “On jest faworytem”

Wielki powrót do Bayernu Monachium? „On jest faworytem”

Źródło: BILD

Aktualizacja:

Julian Nagelsmann jest faworytem w kontekście zastąpienia Thomasa Tuchela na stanowisku trenera Bayernu – twierdzi niemiecki BILD. Byłby to jego powrót do bawarskiego klubu po tym, jak został w marcu 2023 roku zwolniony.

Mika Volkmann / Alamy

Są alternatywy

Thomas Tuchel kompletnie nie wypalił w Bayernie Monachium. Wyniki są fatalne, a liga już niemal oficjalnie przegrana na rzecz Bayeru Leverkusen – włodarze „Die Roten” zdecydowanie spodziewali się innego obrotu spraw, gdy nieco ponad rok temu zwalniali Juliana Nagelsmanna. Teraz klub zamierza posypać głowę popiołem.

Dyrektorzy Bayernu chcą powrotu aktualnego trenera reprezentacji Niemiec, twierdzi „BILD”. Wygląda na to, że 36-letni selekcjoner finalnie znalazł sposób na to, jak ma grać ich kadra. Na ostatnim zgrupowaniu w przekonywujący sposób pokonał najpierw Francję (2:0) i Holandię (2:1). Jego wyniki w Monachium nie były tak złe – głównym powodem rozstania był konflikt trenera z zarządem, który przecież od tego czasu się zmienił.

Alternatywami dla Nagelsmanna są tacy szkoleniowcy jak Ralf Rangnick (obecnie selekcjoner Austrii), czy Roberto De Zerbi (Brighton). Rogert Schmidt jest na liście, ale z małymi szansami na objęcie Bayernu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację
Jednak nie MLS? Lewandowski otrzymał znacznie lepszą ofertę. Agenci już działają
„Czas stracony, pora na zmiany”. Młodzieżowy reprezentant Polski może odejść z Legii
To już pewne. Gwiazdor Serie A zostanie piłkarzem Realu Madryt
Cel transferowy Barcelony na 2026 rok. 22-latek na pozycję Lewandowskiego
Wkrótce wygasa jego kontrakt z Legią. Plany na przyszłość ma jasne
„Dryfujemy niebezpiecznie w kierunku kultury Legii”. Akcjonariusz Widzewa mówi wprost