Angel Di Maria wraca do ojczyzny
20 lat temu Angel Di Maria stawiał pierwsze kroki w Rosario Central, czyli klubie ze swojego rodzinnego miasta. W 2007 roku przeniósł się do Europy, a teraz, po 18 latach przerwy, 37-latek na ostatnie epizody swojej kariery postanowił wrócić do korzeni.
Po wygaśnięciu kontraktu z Benfiką Lizbona, di Maria od 1 lipca stanie się zawodnikiem argentyńskiego klubu. Do jego powrotu do ojczyzny mogło dojść już przed rokiem, ale wówczas decyzję odłożył w czasie z powodu napiętej sytuacji, jakiej doświadczył wraz z rodziną.
Gdy tylko pojawiały się informacje o potencjalnym powrocie di Marii do Rosario, groźby zaczęła wystosowywać miejscowa mafia. W pewnym momencie nawet przestępcy zostawili przed jednym ze sklepów ostrzeżenie, głowę świni, kulę oraz notatkę z groźbami śmierci skierowanymi pod adresem jego córki. Miały zostać zrealizowane, jeśli di Maria wróci do rodzinnego klubu.
Bogata kariera Di Marii
W ciągu 18 lat spędzonych w Europie Angel Di Maria reprezentował barwy pięciu klubów – Benfiki Lizbona, Realu Madryt, Manchesteru United, PSG i Juventusu. Najwięcej meczów rozegrał dla klubu ze stolicy Francji (295), z którym sięgnął łącznie po 18 trofeów.
Na niezwykle długiej liście sukcesów Di Marii znajduje się także sześć pucharów zdobytych z Realem Madryt, a także pięć z Benfiką. Do tego został mistrzem świata z reprezentacją Argentyny w 2022 roku, a także dwukrotnie cieszył się ze zwycięstwa w Copa America.


![Nasi reporterzy zostali zaatakowani w Madrycie! [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/06122916/Zrzut-ekranu-2025-11-6-o-12.20.27-390x274.png)





![Gorąca dyskusja w studiu Kanału Sportowego. Wichniarek broni Szczęsnego: Pamiętajmy, co robi obrona Barcelony… [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/01/12223307/Nowy-projekt-10-5-390x293.png)

![Rayo Vallecano – Lech Poznań. O której godzinie i gdzie mecz? [TRANSMISJA]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/10/19093454/20250912_PPP_4113-390x260.jpg)