HomePiłka nożnaWieczysta się zrehabilitowała. Pierwsza wygrana w drugiej lidze [WIDEO]

Wieczysta się zrehabilitowała. Pierwsza wygrana w drugiej lidze [WIDEO]

Źródło: X

Aktualizacja:

Wieczysta Kraków wygrała 1:0 z wyjazdowym starciu z rezerwami Zagłębia Lubin w ramach drugiej kolejki Betclic 2. Ligi. Jedynego gola w meczu strzelił Michał Pazdan w 80. minucie.

Krzysztof Porebski / PressFocus

Historyczne zwycięstwo Wieczystej

KS Wieczysta Kraków poprzedni sezon grupy czwartej w trzeciej lidze zakończyła na pierwszej lokacie z ośmiopunktową przewagą nad drugą Siarką Tarnobrzeg. Drużyna prowadzona przez Sławomira Peszkę dostała się tym samym do drugiej ligi.

W swoim pierwszym spotkaniu na tym poziomie rozgrywkowym Wieczysta musiała uznać wyższość Resovii. Drużyna z Rzeszowa wygrała na terenie krakowskiego klubu 1:0 za sprawą gola Macieja Górskiego. W drugą kolejkę zespół Peszki wszedł z misją zrehabilitowania się za wcześniejszą porażkę.

Mecz Wieczystej z rezerwami Zagłębia Lubin był zacięty, gdyż pierwsza bramka padła dopiero w 80 minucie. To wtedy Michał Pazdan zdołał wyprowadzić krakowski zespół na prowadzenie po silnym strzale głową. Cztery minuty później Dominik Gregorski, zawodnik który wszedł w 62. minucie, zobaczył drugą żółtą kartkę tym samym osłabiając Zagłębie. Starcie zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem Wieczystej.

W następnej kolejce Betclic 2. Ligi Wieczysta zmierzy się w domowym meczu z rezerwami ŁKS-u Łódź. Mecz odbędzie się w sobotę, trzeciego sierpnia, o godzinie 12:00.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Bjelica nie dla Wieczystej? Miał żądać astronomicznej pensji
Rywale Polaków spotkali się z… papieżem. Dostali błogosławieństwo
Kto zastąpi Skorupskiego? Urban dostał o to pytanie
Cash ponownie pytany o naukę języka polskiego. „Zawsze musi to paść…”
Urban wychwala reprezentanta Polski. „Zawsze mi się podobał”
Cash poluje na kolejnego gola i… wyznaje miłość. „Kocham pierogi”
Kolejny problem Holendrów. Drugi piłkarz opuszcza zgrupowanie
Wiśniewski… nie wiedział o ryzyku zawieszenia za kartki. „Nie znałem zasad”
Bereszyński o powołaniach do reprezentacji: Byłem zawiedziony i rozczarowany
Slisz szczerze o relacjach i atmosferze w kadrze. „Mleko się wylało”