Wieczysta Kraków straci awans? Mocne słowa piłkarza drużyny
Wieczysta Kraków w ostatnich tygodniach fatalnie radzi sobie na boisku. Kwestia awansu na zaplecze Ekstraklasy wydaje się być coraz bardziej skomplikowana – w ostatnich sześciu meczach Wieczysta wygrała tylko raz. Niedawno doszło do zmiany trenerskiej. Sławomira Peszkę zastąpił Przemysław Cecherz.
Wszyscy zadają sobie pytanie, co stało się z Wieczystą. Na łamach portalu “WP SportoweFakty” odpowiedzi próbował udzielić zawodnik drużyny Jacek Góralski. – Wkurzony jestem. Przegrywamy mecze i musimy się teraz martwić o awans. Największą odpowiedzialność za to, co dzieje się na boisku, bierzemy my, zawodnicy. Pod koniec rundy pojawiły się pewne problemy, doszły kontuzje aż ośmiu zawodników, ale nie chcę szukać usprawiedliwień. To nie powinno mieć wpływu, bo mamy bardzo dobrą kadrę. Wcześniejsze mecze wygrywaliśmy jako drużyna, a w kilku ostatnich spotkaniach prezentowaliśmy się wyraźnie słabiej. Na szczęście powoli wracają do nas zawodnicy po urazach – powiedział.

Padły również mocne słowa. – W sparingach wyglądaliśmy dobrze, później powiększyliśmy przewagę w lidze. Trochę to nas uśpiło, a trzeba było jeszcze rozegrać rundę rewanżową. Zamiast zap******ać od samego początku i wygrywać mecz po meczu, to każdy myślał, że teraz już będzie z górki – dodał.
Wieczysta Kraków zajmuje aktualnie trzecie miejsce w tabeli i do dającego bezpośredni awans drugiego miejsca traci sześć punktów. Wygląda więc na to, że zagra w barażach. W niedzielę o 19.30 Wieczysta podejmie wicelidera tabeli – Polonię Bytom.