HomePiłka nożnaProblemy w szatni Widzewa. Dwóch piłkarzy grozi strajkiem

Problemy w szatni Widzewa. Dwóch piłkarzy grozi strajkiem

Źródło: Weszło

Aktualizacja:

Widzew wkrótce może stracić dwóch zawodników. Na transfer bardzo naciskają Jordi Sanchez oraz Andrejs Ciganiks.

Sipa US / Alamy Stock Photo

Brak porozumienia

O możliwym odejściu hiszpańskiego napastnika pisaliśmy niedawno. Łotysz również może opuścić szeregi Widzewa. W jego przypadku kierunek transferu nie jest tak egzotyczny – Ciganiks otrzymał ofertę ze szwajcarskiego FC Luzern.

Problemy w tym, że Widzew nie ma na razie kim zastąpić obu graczy. Stawia im jasne i twarde warunki – dopóki klub nie znajdzie następców, nie ma mowy o zgodzie na odejście.

Strajk na horyzoncie

Taka sytuacja nie zadowala ani Sancheza, ani Ciganiksa. Piłkarze starają się wpłynąć na klub, aby ostatecznie jak najszybciej dostać zgodę na transfer. Nie są to jednak zawsze czyste zagrywki. “Weszło” pisze, że hiszpański napastnik grozi włodarzom Widzewa strajkiem. Sanchez w klubowych gabinetach kłóci się i obraża na swoich aktualnych pracodawców.

Podobnie zachowuje się Ciganiks. Łotysz głośno mówi nawet o tym, że nie chce uczestniczyć w treningach zespołu. Jest niezadowolony z tego, że Widzew blokuje jego przenosiny do Szwacjarii.

W poprzednim sezonie Sanchez rozegrał 31 spotkań w PKO BP Ekstraklasie. Strzelił 8 goli i zanotował 5 asyst.. Ciganiks natomiast w 28 meczach ligowych zdobył 3 bramki i zaliczył 2 ostatnie podania.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Bandycki faul w hicie Ligi Mistrzów. Gwiazdor PSG usłyszał diagnozę
Ależ wieści. Real Madryt osiągnął porozumienie z gwiazdą Bayernu
Widzew podpisał ważną umowę. „To kamień milowy”
Daniele De Rossi wraca do Serie A! Legenda przed trudnym zadaniem
Kamiński robi furorę w Kolonii. Wiadomo ile trzeba zapłacić za jego wykup
OFICJALNIE: Oto przyszłość legendarnego San Siro
Kiedy Barca wróci na Camp Nou? Laporta podał nową datę
Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie