Zaważył rzut karny
Obie drużyny przystępowały do niedzielnej rywalizacji w odmiennych nastrojach. Widzew nie przegrał meczu w lidze od ponad miesiąca, prawie tyle samo czekał na swoje ligowe zwycięstwo Piast Gliwice. Jak się okazało, ekipa z Łodzi podtrzymała swoją passę, a Piast na wygraną będzie musiał poczekać przynajmniej do przyszłego weekendu.
Pierwsza połowa spotkania to stereotypowy obraz niedzielnego meczu Ekstraklasy o 12:30. Na boisku nie działo się zbyt wiele, a żadna z drużyn nie stworzyła sobie klarownej sytuacji do strzelenia gola.
Mecz zyskał dobre tempo w drugiej odsłonie, której kulminacyjnym punktem była 75. minuta. Ariel Mosór sfaulował w polu karnym Jordiego Sancheza, a sędzia Karol Arys po wideoweryfikacji przyznał Widzewowi rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Bartłomiej Pawłowski.
W końcowych minutach Piast starał się wywalczyć choćby jeden punkt, ale to Widzew znów okazał się zwycięski na własnym boisku. Ostatnia strata punktów tej ekipy u siebie to mecz z Jagiellonią rozgrywany 11 lutego.
W następnej kolejce Łodzianie zagrają w sobotę, 13 kwietnia o 15:00 w Mielcu ze Stalą. Piast podejmie Zagłębie Lubin dwa dni później, w poniedziałek o 19:00.







![Liga Konferencji: oto sytuacja polskich klubów po czwartej kolejce! [TABELA]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/27230641/lech-poznan-2-390x260.jpg)
![Pululu dał zwycięstwo Jagiellonii! Król Ligi Konferencji znów strzela [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/27222316/afimico-pululu-390x260.jpg)
![Fatalna passa Legii trwa! To już siódmy mecz bez zwycięstwa [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/27225111/Nowy-projekt-6-5-390x293.png)
