HomePiłka nożnaWidzew pokonał Piasta. Bartłomiej Pawłowski zapewnił Łodzianom trzy punkty

Widzew pokonał Piasta. Bartłomiej Pawłowski zapewnił Łodzianom trzy punkty

Źródło: własne

Aktualizacja:

Widzew Łódź pokonał Piasta Gliwice 1:0 w pierwszym niedzielnym meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Zwycięską bramkę zdobył z rzutu karnego Bartłomiej Pawłowski.

Widzew Piast

PressFocus / Artur Kraszewski

Zaważył rzut karny

Obie drużyny przystępowały do niedzielnej rywalizacji w odmiennych nastrojach. Widzew nie przegrał meczu w lidze od ponad miesiąca, prawie tyle samo czekał na swoje ligowe zwycięstwo Piast Gliwice. Jak się okazało, ekipa z Łodzi podtrzymała swoją passę, a Piast na wygraną będzie musiał poczekać przynajmniej do przyszłego weekendu.

Pierwsza połowa spotkania to stereotypowy obraz niedzielnego meczu Ekstraklasy o 12:30. Na boisku nie działo się zbyt wiele, a żadna z drużyn nie stworzyła sobie klarownej sytuacji do strzelenia gola.

Mecz zyskał dobre tempo w drugiej odsłonie, której kulminacyjnym punktem była 75. minuta. Ariel Mosór sfaulował w polu karnym Jordiego Sancheza, a sędzia Karol Arys po wideoweryfikacji przyznał Widzewowi rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Bartłomiej Pawłowski.

W końcowych minutach Piast starał się wywalczyć choćby jeden punkt, ale to Widzew znów okazał się zwycięski na własnym boisku. Ostatnia strata punktów tej ekipy u siebie to mecz z Jagiellonią rozgrywany 11 lutego.

W następnej kolejce Łodzianie zagrają w sobotę, 13 kwietnia o 15:00 w Mielcu ze Stalą. Piast podejmie Zagłębie Lubin dwa dni później, w poniedziałek o 19:00.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wraca Liga Mistrzów. Oto dokładny terminarz fazy ligowej! [TERMINARZ]
Trenerska legenda może odejść z klubu! “Dzień poważnych dyskusji”
Manchester United zdecydował ws. Rubena Amorima!
Media: Dzieje się w Pogoni. To może być koniec Roberta Kolendowicza
Lech Poznań ma problemy. Borek: Fakty są porażające
Wielu o nim zapomniało, a on po cichu robi swoje. Borek: Myślę, że Urban go obserwuje
Borek nie ma wątpliwości. Lewandowski pójdzie na kolejny rekord!
Tureckie kluby krążą wokół piłkarza Legii. Kibice niesprawiedliwie go oceniają?
Borek jasno o kontrowersji z meczu Legii. “Panowie, jeśli to nie jest karny…”
To dlatego Kacper Urbański wybrał Legię nie Mallorcę. “Dawali mu dużo mniej”