Said Hamulić wrócił do treningów
Said Hamulić nie zaliczył najlepszego początku w szeregach Widzewa Łódź. Napastnik nie zdążył nawet zadebiutował w barwach czterokrotnych mistrzów Polski, a już stał się bohaterem całkiem głośnej afery. Bośniak, wściekły na Daniela Myśliwca, miał uderzyć pięścią w drzwi, łamiąc przy tym rękę. Po niespełna miesięcznej przerwie zawodnik znów stanie przed szasną na ponowny debiut w PKO BP Ekstraklasie.
We wtorek Widzew poinformował bowiem, że Hamulić wznowił treningi z resztą drużyny. Potwierdziły się więc pierwotne założenia, że przerwa Bośniaka potrwa około czterech tygodni. Wydaje się, że powrót nastąpił w najlepszym dla obu stron czasie, bowiem w trakcie przerwy reprezentacyjnej napastnik będzie miał szansę na wkomponowanie się do zespołu trenera Myśliwca.
Hamulić szansę na debiut w szeregach Widzewa będzie miał 13 września. Łodzianie zagrają wówczas z ligowym beniaminkiem, GKS-em Katowice. Bośniak ma w Łodzi nawiązać do swojej strzeleckiej formy, którą prezentował w Stali Mielec, ale na razie wciąż czeka na otworzenie swojego dorobku.