HomePiłka nożnaWidzew straci lidera? Borek odsłania kulisy

Widzew straci lidera? Borek odsłania kulisy

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Widzew może niedługo pożegnać się z jednym ze swoich liderów. Coraz mniej prawdopodobne jest przedłużenie współpracy z Rafałem Gikiewiczem.

Daniel Myśliwiec

Sipa US / Alamy

Rafał Gikiewicz może opuścić Widzew

Przenosiny Rafała Gikiewicza do Widzewa Łódź były jednym z najciekawszych przychodzących transferów do Ekstraklasy w ostatnich latach. Doświadczony bramkarz sam zgłosił się do Andrzeja Woźniaka, który w Widzewie pełni funkcję trenera bramkarzy, i zasilił w ten sposób drużynę Daniela Myśliwca. Mistrz Polski w barwach Śląska Wrocław z miejsca stał się liderem drużyny, nie tylko na boisku, gdzie prezentował się naprawdę dobrze, ale przede wszystkim w szatni, do której wniósł charyzmę i ogromne pokłady doświadczenia.

Aktualna umowa Widzewa z bramkarzem wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu i niewykluczone, że będą to ostatnie miesiące Gikiewicza w Łodzi. Mateusz Borek we wtorkowym programie „Tylko Sport” na „Kanale Sportowym” zdradził, że niedoszły reprezentant Polski na brak zainteresowania narzekać nie może, bo mocno zabiegał o niego jeden z niemieckich klubów, co w obliczu coraz większych trudności w negocjacjach z łodzianami może zakończyć się uściskiem dłoni i pożegnaniem.

Wydaje mi się, że temat Widzewa może być grany 4-5 miesięcy, bo nie sądzę, żeby on w tym Widzewie został. Wiemy, że tam było zainteresowanie poważniejsze Eintrachtu Brunszwik, podobno ma Rafał kilka propozycji z Ekstraklasy. A może skończy, jak mu żadna propozycja nie będzie pasować. Nie wydaje mi się, żeby był w stanie dogadać się co do nowej umowy z Widzewem Łódź. Chyba zaczynają się piętrzyć problemy – zdradził Mateusz Borek.

*Reklama

Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Yamal opuszcza kadrę po inwazyjnym zabiegu. Federacja zniesmaczona
Taką odprawę miał wziąć Iordanescu od Legii. „Nie walczył”
Lewandowski i Glik się nie lubili? „Robert przez wiele lat irytował kolegów”
Bułka mógł trafić do giganta. Był tylko jeden warunek
Hiszpanie żyją wyczynem Lewandowskiego. „Zawsze jest”
Ks. Kostorz o wulgarnych transparentach kibiców Jagiellonii: Ktoś bronił Mioduskiego?
Lewandowski dumny z wizyty w Nowym Jorku. „To wielkie wyróżnienie dla Polaków”
To on zastąpi Skorupskiego w kadrze? „To najbardziej logiczne”
Kadra wraca na PGE Narodowy. Wiemy, co z dopingiem!
Takie szanse ma Śląsk Wrocław na awans do Ekstraklasy. Dokładne wyliczenia