Widzew chce kolejnego napastnika
Widzew Łódź przeszedł wiele zmian w letnim okienku transferowym. Ekipa Patryka Czubaka wydała na wzmocnienia ponad pięć milionów euro. Mimo tego władze klubu nie zamierzają się zatrzymywać. Łodzianie wciąż chcą sprowadzić napastnika, który będzie rywalizował o pierwszy skład z Sebastianem Bergierem.

W ostatnich dniach pojawiły się informacje, że zespół z al. Piłsudskiego finalizuje transfer Pape Meissy Ba z niemieckiego Schalke. Senegalczyk nie musi jednak być jedynym napastnikiem, który dołączy do Widzewa. Według informacji portalu “Weszło” łodzianie interesują się Andim Zeqiri z belgijskiego Genk.
26-latek może pochwalić się 16 występami w reprezentacji Szwajcarii. Środkowy napastnik ma w swoim CV takie kluby, jak Augsburg, Brighton & Hove Albion i FC Basel. Uzbierał łącznie 22 występy w Bundeslidze i dziewięć występów na boiskach Premier League. Zeqiri spędził miniony sezon na wypożyczeniu w Standardzie Liege. Jego bilans to 10 goli i cztery asysty w 28 meczach.
Choć portal Transfermarkt wycenia piłkarza na cztery miliony euro, mówi się, że Belgowie mogą obniżyć swoje oczekiwania finansowe o milion. Jest tylko jeden problem – na razie Zeqiri nie chce grać w PKO BP Ekstraklasie. Szwajcar ma oferty z lepszych lig, lecz wcale nie musi dojść do porozumienia z nowym klubem. Trwają bowiem ostatnie dni letniego okienka. Jeśli sytuacja Zeqiriego się nie zmieni, Widzew podejmie konkretne działania.