Artur Wichniarek w mocnych słowach bronił Jana Bednarka zwracając uwagę, że za bramkę Estonii w większym stopniu odpowiada Wojciech Szczęsny.
— Bednarek zachowanie przy golu? Dlaczego już wskazujemy na Bednarka? Widzieliście, co Ślisz zrobił przy golu? Co inni zrobili? Przecież tam pół zespołu zachowało się jak frajerzy. Nie ma co wskazywać na jednego zawodnika, bo najgorszą interwencją popisał się Szczęsny. To, że oni popełnili te błędy, to nie znaczy, że on nie mógł tego obronić – to było do złapania w koszyczek i do wypuszczenia kontry na 6:0. Po co wskazywać na Bednarka?! Był jednym z kilku, którzy się zachowali frajersko. Nie jedynym – grzmiał Wichniarek.
Hejtpark z analizą meczu Polski z Estonią można obejrzeć poniżej.