Wichniarek zabrał głos w sprawie Piszczka
W sezonie 2024/25 Borussia Dortmund nie spełnia oczekiwań. Ekipa z Signal Iduna Park zajmuje 10. miejsce w Bundeslidze. Od kilku tygodni mówiło się, że władze klubu zaczynają tracić cierpliwość do Nuriego Sahina. W środę dortmundczycy przekazali, że szkoleniowiec został zwolniony. Czarę goryczy przelała porażka 1:2 z Bologną w fazie ligowej Ligi Mistrzów.
Na razie nie wiadomo jeszcze, co stanie się z Łukaszem Piszczkiem. Latem były reprezentant Polski dołączył do sztabu Sahina. 39-latek pełnił funkcję asystenta byłego trenera Borussii. Choć może się wydawać, że Piszczek jest w gronie potencjalnych następców Turka urodzonego w Niemczech, zdaniem Artura Wichniarka były obrońca nie przyjąłby propozycji władz klubu.
– W wielu klubach przyjęło się, że na czas szukania następcy schedę po pierwszym trenerze przejmuje drugi trener. Mam wrażenie, że po zwolnieniu Nuriego Sahina Łukasz Piszczek tego nie zrobi. Przyjaźń między tymi facetami jest tak duża, że myślę, że Łukasz nie pozwoli sobie na coś takiego. Rozmawiałem z nim na ten temat – zdradził “Król Artur” w Kanale Sportowym.
Niemieckie media przekonują, że jednym z kandydatów na nowego trenera Borussii jest Erik ten Hag, który latem pożegnał się z Manchesterem United. W najbliższym czasie władze “BVB” mają przedstawić trenera, który poprowadzi drużynę w sobotnim starciu z Werderem Brema.
Program Kanału Sportowego można obejrzeć poniżej.