Moder ma problem z plecami
Jakub Moder dołączył do Feyenoordu w styczniu tego roku w ramach transferu z Brighton za 1,5 miliona euro. Kwota była promocyjna w związku z wielkimi problemami zdrowotnymi, z którymi reprezentant Polski zmagał się w poprzednich latach. Holenderski klub zakontraktował 26-latka wiedząc, że potrzeba będzie czasu do odbudowania jego dyspozycji fizycznej. Ku zaskoczeniu wielu, Moder błyskawicznie wskoczył do wyjściowego składu.
Feyenoord był przetrzepiony kontuzjami, szczególnie w drugiej linii, przez co Polak musiał szybko zaklimatyzować się w nowej drużynie i regularnie grać. W drugiej części poprzedniej kampanii zgromadził dziewiętnaście występów, w których strzelił cztery gole i zanotował dwie asysty. Zbierał pochlebne recenzje swojej gry, zarówno na krajowym podwórku, jak i w Lidze Mistrzów. Spekulowano, że jego rola w zespole w drugim sezonie będzie dalej bardzo ważna.
Tymczasem wciąż nie zaliczył on ani minuty na murawie w tej kampanii. Zmaga się z problemem, który początkowo był tajemniczy. Nie pojawił się bowiem żaden klarowny komunikat medyczny Feyenoordu, nie otrzymaliśmy też żadnych wyjaśnień ze strony otoczenia zawodnika. Mijały kolejne tygodnie i wbrew pierwszym doniesieniom o “drobnym kłopocie”, piłkarz wciąż nie był w stanie wrócić na boisko.
Teraz Tomasz Włodarczyk informuje, że Jakub Moder przez cały ten czas zmaga się z przewlekłym problemem z plecami. Nikt nie jest w stanie dokładnie zdiagnozować jego problemu. Pomocnik szuka pomocy zarówno w Holandii jak i w Polsce – tym razem pomaga mu Jacek Jaroszewski, lekarz reprezentacji Polski.