Problemy Sneijdera
Wesley Sneijder podczas swojej kariery piłkarskiej zwiedził wiele krajów. Pomocnik przez kilka lat z powodzeniem występował m.in. dla Galatasaray. To właśnie w Turcji Holender postanowił zainwestować w firmę zajmującą się budową oraz handlem nieruchomościami, Econ. Jak się okazuje, ten interes może przysporzyć legendarnemu piłkarzowi sporo problemów.
Portalowi rtl.nl udało się potwierdzić, że firma jest objęta śledztwem dotyczącym prania brudnych pieniędzy oraz handlu narkotykami, których dokonywać miał międzynarodowy gang “Comanchero”. Członków organizacji przestępczej zatrzymano w ubiegłym roku w Stambule.
Śledztwo prowadzone jest również w sprawie Sneijdera, który jako partner firmy Econ jest mocno zamieszany w całą sprawę. Holender miał osiem lat temu zainwestować około dwóch milionów euro w firmę, za co otrzymał 15% udziałów. Inwestycja jednak mu się nie spłaciła i od dłuższego czasu emerytowany piłkarz nie wie, co dzieje się w spółce.
– Po tym, jak został udziałowcem Econ, nic nie wyszło z obiecanych projektów budowlanych. Kilka razy próbowałem coś odzyskać, ale to nie zadziałało. Niektóre inwestycje się opłacają, a inne nie. Tak to już jest. Poza tym nigdy więcej nie byłem związany z tą firmą – tłumaczył Sneijder.
Jak przekonuje rtl.nl w tureckich mediach sporo spekuluje się także w sprawie rzekomych powiązań Sneijdera z kryminalistami. Sam 40-latek stanowczo zaprzecza jednak jakoby utrzymywał jakiekolwiek relacje z podejrzanymi osobami.
– W ogóle nikogo ze sobą nie kontaktowałem. Wiesz, z iloma osobami siedziałem przy stole, a których nie znam? Jako znana osoba spotykasz tysiące ludzi. Już nawet nie słucham ich imion. Poza tym nie mówię nawet po turecku – powiedział Holender.