HomePiłka nożnaNiemiecki klub z kontrowersyjną decyzją. Będzie o tym głośno

Niemiecki klub z kontrowersyjną decyzją. Będzie o tym głośno

Źródło: Werder Brema

Aktualizacja:

Werder Brema podjął decyzję o opuszczeniu portalu „X”. Decyzja spowodowana jest „radykalizacją platformy” w kierunku prawicowym. Niemiecki klub przeniósł się na Bluesky, podobnie jak wcześniej St. Pauli.

Werder Brema

Associated Press / Alamy

Werder Brema opuścił „X”

Coraz więcej osobistości ze świata sportu podejmuje decyzje o założeniu konta na platformie Bluesky. Jest to alternatywa dla „X” – portalu zarządzanego przez Elona Muska. Najodważniejszą decyzję w tym kontekście podjęło St. Pauli, które w czwartek (14.11) całkowicie zrezygnowało z aktywności na „X”. Teraz to samo ogłosił Werder Brema.

Werder Brema podjął decyzję o zakończeniu działalności na „X” (dawniej Twitter). Pod pozorem wolności słowa dopuszczono do rozpowszechniania się w niesamowitym tempie na tej platformie mowy nienawiści, teorii spiskowych, nienawiści do mniejszości i prawicowych ekstremistycznych postów. Linia została przekroczona wraz z niedawną radykalizacją platformy. W związku z tym klub natychmiastowo opuszcza „X” mając nadzieję, że ponad 600 tysięcy naszych obserwujących będzie śledzić klub na Bluesky – napisał niemiecki klub w oświadczeniu.

Werder Brema zajmuje obecnie 8. miejsce w tabeli Bundesligi. W następnej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt (23.11).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Oto nowa hierarchia w bramce FC Barcelony. Sensacyjne wieści z Hiszpanii!
Grał w Radomiaku Radom, może trafić do Barcelony. Hit!
Widzew chce reprezentanta Polski! To byłaby absolutna sensacja
Dlaczego Stępiński wrócił do Polski? „Od dawna wiedziałem…”
Termalica chce argentyńskiego napastnika. Ma za sobą udaną rundę
Wiśniewski wróci do Polski?! To może być głośny transfer
Duże wyróżnienie dla Potulskiego. Doceniono go za znakomitą rundę
Zmarł ceniony trener. Niedawno prowadził klub w półfinale Ligi Europy
Piękne chwile na Anfield. Uczczą pamięć zmarłego Diogo Joty
Kozłowski rozchwytywany w Turcji. Zimą może trafić do giganta