HomePiłka nożnaNieudany debiut Rooneya w roli trenera nowego klubu. Dostał bolesną lekcję futbolu

Nieudany debiut Rooneya w roli trenera nowego klubu. Dostał bolesną lekcję futbolu

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Wayne Rooney rozpoczął pracę w nowym klubie. Anglik nie miał jednak łatwego debiutu. Jego Plymouth Argyle w pierwszej kolejce Championship przegrało 0:4 z Sheffield Wednesday.

Wayne Rooney

Every Second Media / Alamy

Rooney jako trener

Wayne Rooney to nazwisko, którego chyba żadnemu fanowi piłki nożnej nie trzeba przedstawiać. Legendarny napastnik reprezentacji Anglii przez lata stanowił o sile Manchesteru United. Oprócz Czerwonych Diabłów reprezentował także Everton, D.C. United oraz Derby County. Na poziomie Premier League rozegrał łącznie 491 meczów. 281 razy trafiał w nich do siatki i zanotował 108 asyst. Z klubem z Old Trafford pięciokrotnie sięgał po mistrzostwo kraju i raz po Ligę Mistrzów.

Legenda Czerwonych Diabłów po odwieszeniu butów na kołek postanowiła spróbować swoich sił jako trener. Jego pierwszym klubem w roli szkoleniowca było Derby County, w którym skończył karierę piłkarza. Ekipę Baranów poprowadził w aż 84 spotkaniach i nie spisywał się tam najgorzej. W 2022 roku postanowił jednak zmienić otoczenie i trafił do swojego kolejnego byłego pracodawcy. Przez lekko ponad rok pracował w D.C. United.

Po przygodzie w Stanach Zjednoczonych wrócił do Anglii i objął stery w Birmingham City. Tam jednak kompletnie się nie sprawdził i zespół pod jego wodzą prezentował się katastrofalnie. Pracę na St Andrew’s Stadium zakończył po zaledwie 15 meczach ze średnią punktów na mecz na poziomie 0,67. W momencie przejmowania klubu ten był na piątym miejscu tabeli. Gdy Rooney został zwolniony, pozostawił drużynę w strefie spadkowej.

Nowy rozdział w Plymouth

Po kilku miesiącach na bezrobociu Rooney postanowił wrócić do pracy. Pod koniec maja bieżącego roku zaufali mu działacze Plymouth Argyle grającego w Championship. Legendarny napastnik podpisał z klubem kontrakt do 2027 roku.

38-latek nie miał jednak dobrego startu w nowym miejscu pracy. W pierwszej kolejce ligowej na zapleczu Premier League The Pilgrims czekał wyjazd na mecz z Sheffield Wednesday. Rywale drużyny Rooneya byli zdecydowanym faworytem, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że Plymouth zaprezentuje się aż tak tragicznie.

Sheffield bez problemu rozprawiło się z przyjezdnymi i wygrało aż 4:0. Bramki zdobywali Jamal Lowe, Brendan Galloway (gol samobójczy), Josh Windass oraz Michael Smith. Od 74. minuty na boisku w barwach gospodarzy przebywał Polak, Olaf Kobacki.

Warto jednak zauważyć, że rozmiary porażki Plymouth mogły być jeszcze wyższe, ponieważ Sowy zmarnowały kilka dogodnych sytuacji. Łącznie oddały aż 30 strzałów, z czego zaledwie sześć było celnych. Plymouth oddało pięć uderzeń. Tylko jedno z nich leciało jednak w światło bramki.

Po dotkliwej porażce w pierwszej kolejce podopieczni Rooneya zajmują ostatnie miejsce w tabeli. The Pilgrims są do tej pory jedynym zespołem w Championship, który na start bieżącej kampanii przegrał z różnicą co najmniej trzech trafień. Wciąż “dorównać” Plymouth może jeszcze Burnley lub Luton. Pojedynek dwóch spadkowiczów z Premier League odbędzie się 12 sierpnia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Podolski zapytał Peszkę o alkohol. “Dobrze trafił” [WIDEO]
Wiadomo, kiedy może wrócić Kamil Glik. Jasna deklaracja prezesa Cracovii
Duet Ronaldo – Benzema znowu w akcji! Dwie bramki w dwie minuty
Radomiak Radom opuszcza strefę spadkową. Beniaminek nie dał jednak za wygraną [WIDEO]
Legia płaci napastnikom krocie. I co z tego ma?
Boniek rzuca inne światło na odejście Sousy! “On nie chciał odchodzić”
Probierz nie obraził się na Casha. Borek tłumaczy, jak było
Wieczysta Kraków chciała gwiazdę ligi szwedzkiej! Peszko komentuje
Wieczysta poluje na gwiazdę Ekstraklasy. Peszko ujawnia
Arteta o nazywaniu Arsenalu królami rożnych. “Chcemy tak we wszystkim”