Waldemar Fornalik wprost o kulisach dołączenia do Ruchu
Waldemar Fornalik wrócił do Ruchu Chorzów i zastąpił na ławce trenerskiej Dawida Szulczka. Młody szkoleniowiec we wtorek rozstał się z Niebieskimi, rozwiązując umowę za porozumieniem stron. Fornalik udzielił już pierwszego wywiadu klubowym mediom Ruchu. – Spędziłem tutaj wiele lat, jako piłkarz i potem jako trener. Gdybym nie dostąpił zaszczytu bycia selekcjonerem reprezentacji pewnie ten mój pierwszy pobyt w Chorzowie byłby dłuższy. To, co było jest wspaniałe, ale jesteśmy tu i teraz i mamy konkretną pracę do wykonania – powiedział trener.
Jakie emocje towarzyszą Fornalikowi wracając do klubu? – Wzruszenie, ale z drugiej strony ekscytacja, co tutaj się może wydarzyć – przyznał były selekcjoner reprezentacji Polski.
Czy decyzja o powrocie należała do trudniejszych? – Nie wymagało to długiego namysłu. Ostatnio prawie ciągle pracowałem w Ekstraklasie, ale skoro był to telefon od prezesa Ruchu, to decyzja była bardzo łatwa do podjęcia. Z prezesem znamy się jeszcze z boiska, pamiętam go jak gram. Prezes też jest ambitnym człowiekiem, tutaj się sporo zmieniło na plus. To jest bardzo wysoki poziom – ocenił. – Z tyłu głowy krążyła gdzieś taka myśl, że powrót do Ruchu się wydarzy. Przeżywałem spadki tej drużyny i cieszyłem się z awansów. Dzisiaj wszyscy oczekują powrotu do Ekstraklasy – dodał.
Przypomnijmy, że Fornalik pracował w Ruchu już dwukrotnie. Wcześniej prowadził ten zespół w latach 2009-2012 i 2014-2017. Jako piłkarz grał też w ekipie 14-krotnego mistrza Polski, samemu zdobywając jeden tytuł. Po rozstaniu z Niebieskimi pracował w Piaście Gliwice i Zagłębiu Lubin. Od 23 września ubiegłego roku pozostawał bez pracy. Teraz postara się uporządkować drużynę Ruchu i być może powalczyć z nią nawet o awans do Ekstraklasy.