Mało przyjemny debiut Ziółkowskiego
W czwartkowy wieczór Jan Ziółkowski po raz pierwszy dostał szansę na grę od pierwszej minuty w barwach AS Romy. Polski obrońca nie będzie jednak miło wspominał starcia z Viktorią Pilzno – i nie chodzi wyłącznie o porażkę 1:2.
Były zawodnik Legii Warszawa miał udział przy obu straconych golach, a Gian Piero Gasperini podjął stanowczą decyzję. Po zaledwie pół godzinie gry zdjął z boiska Ziółkowskiego, w którego miejsce na murawie pojawił się Stephan El Shaarawy.
Ziółkowski poirytowany zejściem z boiska
Włoskie media zdradziły, jak 20-latek zareagował na decyzję trenera. – Schodząc z boiska, Ziółkowski rzucił Gasperiniemu wymowne spojrzenie, ledwo podał mu rękę i usiadł na ławce rezerwowych, przywitany przez Cristante, który próbował go pocieszyć, przybijając mu piątkę. Najwyraźniej nie na tyle, by pozbyć się gniewu, że nie wytrzymała w fizycznej konfrontacji z Adu przy okazji gola na korzyść drużyny gości – pisze corrieredellosport.it.
To samo źródło dodało, że “wyraźnie zirytowany Ziółkowski zaczął coś mamrotać”. Po chwili do Polaka podszedł menedżer zespołu Vincenzo Todaro i z nim porozmawiał, aby spróbować go uspokoić.










