HomePiłka nożnaOFICJALNIE: Kovacević odchodzi z Rakowa Częstochowa!

OFICJALNIE: Kovacević odchodzi z Rakowa Częstochowa!

Źródło: Raków Częstochowa, Sporting

Aktualizacja:

Raków Częstochowa w oficjalnym komunikacie prasowym poinformował o odejściu Vladana Kovacevicia. Bośniacki golkiper trafił do portugalskiego Sportingu CP.

Vladan Kovacevic

PressFocus

Kovacević odchodzi z Rakowa na rzecz Sportingu

Vladan Kovacević po trzech latach gry dla Rakowa Częstochowa odchodzi na zasadzie transferu definitywnego do mistrza Portugalii – Sportingu. Podpisał kontrakt do 2029 roku z klauzulą odstępnego wysokości 60 milionów euro. Fabrizio Romano informował we wtorek, że portugalska ekipa zapłaci za bośniackiego bramkarza 6 milionów euro z bonusami.

Jestem bardzo szczęśliwy, dumny i zaszczycony, że dołączam do jednego z największych klubów w Portugalii. Nie mogę się doczekać, by poznać moich nowych kolegów z drużyny, zespół trenerski i cały personel klubowy. Podjąłem decyzję i zaakceptowałem ofertę bardzo szybko, bo wiem, że Sporting to wielki klub. Zdobyte puchary mówią same za siebie, bycie tutaj jest jak spełnienie marzeń – przyznał Kovacević po ogłoszeniu transferu.

“Kova” podczas trzyletniej przygody w Rakowie rozegrał 113 meczów notując aż 52 czystych kont. Zdobył mistrzostwo Polski i dwa Superpuchary Polski. Dwukrotnie został wybrany najlepszym bramkarzem sezonu w PKO BP Ekstraklasie. Raków Częstochowa w komunikacie na oficjalnej stronie klubu podziękował piłkarzowi za jego pracę życząc dalszych sukcesów w karierze.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Vinicius czeka na Liverpool. Brazylijczyk zachwycił w ostatnim meczu
Matty Cash szczerze o Probierzu. “Nie rozmawiamy”
Wszołek zszokował. Tak podsumował przegraną 2:5 z Lechem
Legia ma powody do radości! Vinagre podjął kluczowe decyzje
Mbappe powiedział, kto jest cichą gwiazdą Realu. “Świetny gracz”
Kuriozalny samobój we Ligue 1! Co on zrobił?! [WIDEO]
Amorim zabrał głos po debiucie. Zaskoczył mówiąc o jego piłkarzach
Ruud van Nistelrooy ma dwie oferty na stole. Szybko znajdzie nową pracę
Podolski wbija szpilkę w Piasta. Legenda gliwiczan nie pozostaje dłużna
Jakubas krytykuje miejskie kluby. To mu najbardziej przeszkadza