Roque – transferowy niewypał czy zbyt pochopna decyzja Laporty i spółki?
Vitor Roque trafił do Barcelony zimą tego roku. Atletico Paranaense otrzymało za niego wówczas 40 milionów euro. W barwach klubu z Camp Nou Brazylijczyk rozegrał łącznie 16 spotkań, w których strzelił dwie bramki. Na swoim koncie ma także grę w reprezentacji Brazylii U-23 pod okiem Ramona Menezesa.
Na Camp Nou cierpliwość do 19-latka stracono relatywnie szybko. Według władz klubu z Katalonii nie spełnił on pokładanych w nim nadziei i wolą go sprzedać, póki jego wartość znacząco nie spadła, a następnie zająć się innymi operacjami na rynku. Pieniądze pozyskane z jego transferu mogłyby posłużyć np. do sprowadzenia na stałe Joao Felixa z Atletico Madryt. Zainteresowanie Brazylijczykiem wykazują właśnie „Los Colchoneros”, a także Lazio, Fiorentina czy FC Porto. Pojawiła się także oferta z Arabii Saudyjskiej, która dla Katalończyków może się okazać propozycją nie do odrzucenia.
Vitor Roque jest obecnie wyceniany przez portal Transfermarkt na 30 milionów euro. Jego kontrakt z Barceloną wygasa wraz z końcem czerwca 2031 roku. Mimo to, Joan Laporta i spółka chcą się pozbyć młodego napastnika.