Vinicius jest spokojniejszy
Bieżący rok zaczął się dla Realu Madryt dość nieprzyjemnie. Choć w pierwszym meczu “Królewscy” pokonali 2:1 Valencię, to zrobili to przy dużych męczarniach. Kluczowa bramka autorstwa Jude’a Bellinghama padła dopiero w szóstej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy. Wcześniej, bo w 79. minucie, czerwoną kartkę za agresywny atak na bramkarza “Nietoperzy” otrzymał Vinicius Junior.
Ostatecznie Brazylijczykowi przyznano dwa mecze zawieszenia, które obowiązują tylko na spotkania ligowe. Dlatego też mógł on wziąć udział zarówno w meczach Pucharu Króla z CD Minera i Celtą Vigo, jak i w starciach z Mallorcą i Barceloną w Superpucharze Hiszpanii. Teraz 24-latek opuści spotkania z Las Palmas i Realem Valladolid, choć będzie mógł w międzyczasie zagrać z Salzburgiem w Lidze Mistrzów.
Carlo Ancelotti na konferencji prasowej przed meczem z Las Palmas otrzymał pytanie w sprawie zachowania Brazylijczyka. Dziennikarz chciał się dowiedzieć, czy otrzymana czerwona kartka w jakiś sposób wpłynęła na gwiazdę zespołu. Carletto wyznał, że Vinicius jest teraz spokojniejszy, bo wyciągnął lekcję z tej sytuacji. — Nie rozmawialiśmy o tym, ale tak, jest spokojniejszy. Wyciągnął wnioski z czerwonej kartki. Będzie nam go brakowało, ponieważ jest świetnym zawodnikiem – odpowiedział Carletto.
Brazylijski skrzydłowy w tym sezonie ma na koncie czternaście bramek i dziesięć asyst. Wyceniany przez portal “Transfermarkt” na 200 milionów euro piłkarz ma obowiązujący z Realem Madryt kontrakt do końca czerwca 2027 roku.