Real Madryt bez problemów pokonał Kairat. Przy stanie 2:0 Xabi Alonso zdecydował się ściągnąć z boiska Viniciusa Juniora. Była 70. minuta, dwie bramki na koncie miał już Kylian Mbappe. Brazylijczyk nie zdążył dorzucić niczego do dorobku bramkowego. Gdy zobaczył swój numer na wyświetlaczu, wyglądał na obrażonego. Wraz z nim boisko opuścił Franco Mastantuono. Weszli Rodrygo i Brahim Diaz.
25-latek wpadł w gniew. Głośno krytykował decyzję trenera, a potem rzucił butelką. Hiszpańskie media podają, że wypowiadał uwagi pod adresem Alonso. Vinicius po raz kolejny czuje się urażony tym, że musi zejść z boiska. Jego stosunki z Alonso nie układają się najlepiej.
>> Czytaj także: Robert Lewandowski musi się przełamać!
Po dwóch meczach Ligi Mistrzów Real Madryt jest na drugim miejscu w tabeli, ma 6 punktów i bilans bramkowy 7:1.
Kontrakt Viniciusa z Realem obowiązuje do końca sezonu 2026/2027. W ostatnim czasie Brazylijczyk kuszony był przez wiele klubów, m.in. z Arabii Saudyjskiej.
(mars)