Vinicius z kiepskim meczem przeciwko Realowi Betis
Real Madryt przegrał 1:2 sobotnie starcie z ekipą Manuela Pellegriniego w ramach 26. kolejki ligi hiszpańskiej. Królewscy zaprezentowali się słabo przede wszystkim jako zespół, o czym mówił Ancelotti na pomeczowej konferencji prasowej. Indywidualności jednak również nie pomogły – zaczynając od obrony, po pomocników, aż do napastników.
W linii frontu najsłabszy mecz rozegrał Vinicius Junior. Brazylijczyk był umiejętnie podwajany na lewej flance, przez co większość jego ataków kończyła się stratą futbolówki. Z każdą kolejną minutą 24-latek stawał się coraz bardziej sfrustrowany, co było widać nie tylko po jego grze, ale także zachowaniu. W 86. minucie zobaczył on żółtą kartkę za protesty po jednej z decyzji sędziego.
Vinicius nie zgadzał się z pokazaniem mu “żółtka”. — To jakieś szaleństwo… Szaleństwo! Oczywiście, oczywiście. Jak zawsze. Dla mnie to zawsze kartka. Dla Viniego to zawsze kartka. Zawsze – rzucił Brazylijczyk po otrzymaniu żółtego kartonika, jak wyłapały kamery “Movistar”.
Łącznie w tym sezonie klubowym Vini zagrał w 35 meczach, w których strzelił 17 goli i zanotował 12 asyst. W tej kampanii zobaczył aż 12 żółtych kartek, z czego większość za protesty. Został także ukarany jednym czerwonym kartonikiem (w meczu z Valencią na początku stycznia). Okazję do zrehabilitowania się po słabym meczu z Realem Betis skrzydłowy będzie miał już we wtorek. Real Madryt zagra wówczas mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z Atletico Madryt.