Vinicius nie czuje się doceniony w Realu
Vinicius Junior był gwiazdą Realu Madryt przez ostatnie kilka lat. Wydawało się, że mimo trudnych rozmów ws. przedłużenia umowy Los Blancos wiążą swoją przyszłość z reprezentantem Brazylii. Wszystko zmieniło się wtedy, gdy na Santiago Bernabeu przyszedł Xabi Alonso. Za kadencji Hiszpana 25-latek nie ma pewnego miejsca w wyjściowym składzie. Jak twierdzi Marcos Benito z “El Chiringuito TV”, rywalizacja z Rodrygo nie podoba się piłkarzowi, który w zeszłym roku walczył o Złotą Piłkę.

– Jeśli dalej będzie to tak wyglądać, realna jest możliwość, że w styczniu Viniciusa nie będzie już w Realu Madryt. Zobaczył, jak Rodrygo stoi przy linii bocznej i wybuchł. On już nie wie, co ma robić. Uważa, że to, co robi Xabi Alonso jest niesprawiedliwe. Jeśli nie poczuje się ważnym piłkarzem Realu, w styczniu może się coś wydarzyć. Jeśli w styczniu nic się nie stanie, latem jego odejście jest gwarantowane – uważa hiszpański dziennikarz.
Kontrakt Viniciusa Juniora obowiązuje do czerwca 2027. Portal Transfermarkt wycenia piłkarza na 170 milionów euro. Można więc zakładać, że 25-latek stałby się jednym z najdroższych piłkarzy w historii. Jedno jest pewne – jego sytuację uważnie śledzą Saudyjczycy. Pod koniec minionego sezonu dużo mówiło się o tym, że kluby Saudi Pro League mają chrapkę na gwiazdę LaLiga.